Jak zimą dbać o żółwie lądowe

Redakcja
Szczególnie teraz trzeba dbać o dietę i warunki w terrarium żółwi.
Szczególnie teraz trzeba dbać o dietę i warunki w terrarium żółwi. fot. Paweł Stauffer
Pozwolić mu zapaść w sen? - zastanawiają się niektórzy właściciele szczególnie ospałych żółwi.

Jeśli jakieś zwierzę jest bardziej powolne, niż zwykle to znak, że może tracić kondycję. - Natychmiast trzeba zadbać o jego zdrowie. A przede wszystkim - żółw trzymany w domu nie powinien zapadać w zimowy sen - odpowiada Krzysztof Kazanowski, zastępca dyrektora ds. hodowlanych w opolskim zoo.

Niektrzy właściciele zwierząt wciąż popełniają wiele błędów. Później idą ze swymi chorymi pupilami do lekarza weterynarii, a leczenie gadów jest dość skomplikowane, nie każdy lekarz jest od tego specjalistą.

- Tych zwierząt nie należy trzymać w zwykłym kartonowym czy plastykowym pudle.
- mówi Krzysztof Kazanowski - Właściwym miejscem jest terrarium wyposażone w lampę, najlepiej w rogu terrarium, oraz w miskę z letnią wodą, w której zwierzę będzie mogło zażywać kąpieli i się prawie całe zanurzyć. Żółw musi mieć możliwość - w zależności od potrzeby - wygrzania się pod lampą, czy przejścia w inne miejsce terrarium.
Bardzo ważne dla kondycji zwierzęcia jest utrzymanie odpowiedniej temperatury: w dzień - 26 stopni Celsjusza, w nocy - 22 stopnie Celsjusza.

Gdyby chcieć, aby żółw zapadł w sen podobnie jak w naturze, trzeba by było mu zapewnić zupełnie inne warunki: codziennie obniżać temperaturę o jeden stopień, tak aby wynosiła ona w nocy około 10-12 stopni. To jest praktycznie niemożliwe!

- Dlatego trzeba rygorystycznie przestrzegać zakresu temperatur 26 stopni w dzień i 22 stopni w nocy. To można zrobić tylko dysponując porządnym terrarium z lampą i termometrem. Do terrarium nigdy też nie wstawiamy zimnej wody, tylko o temperaturze 25-26 stopni Celsjusza. Pamiętajmy też, że niektóre żółwie lubią w wodzie załatwiać swe potrzeby fizjologiczne, w takim wypadku trzeba o wiele częściej ją wymieniać. - dodaje ekspert.

Wielu właścicieli żółwi lubi też wypuszczać pupila na spacer po mieszkaniu sądząc, że dobrze robią. W okresie jesienno-zimowym powinni się powstrzymać, ponieważ łatwo wtedy o przeciągi. - A przeciągi są powodem niejednej choroby - mówi Krzysztof Kazanowski.
Bardzo ważna jest też dieta zwierzęcia. Żółwie lądowe są roślinożercami, na dodatek bardzo wybrednymi - zwykle jako dorosłe jedzą to, czym były karmione za młodu. Dobrze wiec dowiedzieć się przy okazji kupna żółwia co do tej pory jadł. W sklepach zoologicznych jest wiele specjalistycznych karm.

- Aby sprawdzić, co żółw lubi - należy częstować go małymi ilościami pokarmu i obserwować. Nie zarzucajmy terrarium jedzeniem, bo tylko zaśmiecimy pomieszczenie - dodaje Kazanowski.

W menu żółwia mogą się znaleźć: kapusta pekińska, sałata (ale nie pędzone, bo są powodem biegunek!), tarta marchewka, Poza tym można rwać liście mlecza (nawet teraz można je znaleźć). Twaróg podaje się jako dodatek wapniowy. Można też serwować pojedyncze owoce lub ich kawałki - zarówno świeże jak i z kompotu. W menu żółwi mogą się więc znaleźć truskawki, jabłka, gruszki.

- Należy uważać z bananami, bo zawierają dużo cukrów i są dość kaloryczne, podajemy je po plasterku. Podobnie - pojedyncze sztuki czy plastry innych smakołyków - dodaje Krzysztof Kazanowski. - Jeśli będziemy przestrzegać rad, żółw będzie żył nawet 100 lat. Istnieje szansa, że nas przeżyje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska