Jak zmienić wygląd. Metamorfoza Żanety Sosny

Żaneta to typowa pani - jesień. Ma jasną, ale ciepłą karnację z delikatnymi piegami, niebieskie oczy i ciemnoblond, kręcone włosy.

Nasi specjaliści od wizażu zaproponowali jej jedną z najmodniejszych fryzur tego sezonu. To tzw. bob - z mocno skróconym i podcieniowanym tyłem i podniesioną górą oraz dłuższymi gładkimi bokami, które przysłoniły szerokie kości policzkowe i optycznie zmniejszyły krągłość buzi naszej modelki. Włosy zostały wyprostowane i ufarbowane na czekoladowy brąz z dodatkiem jasnych, jakby muśniętych słońcem, pasemek, które ładnie połyskują przy każdym ruchu głowy.

Makijaż zaczęliśmy od henny i regulacji brwi. Zostały one nieco wyprostowane. Na twarz została najpierw nałożona baza kryjąca niedoskonałości cery, a potem puder sypki, który ją ładnie zmatowił. Na powieki najpierw nałożono cień rozjaśniający w złotym odcieniu, a potem cieniem grafitowym wyprofilowano oko, optycznie je powiększając.

Efekt ten uzyskuje się, kładąc jasny kolor w kącikach, a ciemny na zewnątrz. Wzmocniła go dolna kreska, nie dochodząca do wewnętrznych kącików. Na koniec użyto odrobinę cienia zielonego, dla podkreślenia urody modelki.

Usta zostały pomalowane bladoróżową pomadką.

Na zakończenie na kości policzkowe położono odrobinę różu tak, by zwęzić buzię.

- Jestem zdumiona tą metamorfozą - przyznała Żaneta. - Najbardziej obawiałam się zmiany fryzury, ale wyszło wspaniale.

Żaneta Sosna ma 23 lata. Studiuje zaocznie logistykę - w tym roku będzie pisać pracę magisterską - w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu. Na studia zarabia w jednym z salonów telefonii komórkowej. Po obronie dyplomu chciałaby założyć własną firmę.

Do udziału w sesji nto namówiła ją koleżanka. - Miałam wiele obaw, bo daleko mi do klasycznej urody i ubrania też noszę większe niż modelki, ale jak każda kobieta chciałabym wyglądać pięknie. Sama nigdy nie zdecydowałabym się na taką rewolucję w swoim wyglądzie - przyznała Żaneta.