Jaki jest Kuba Błaszczykowski? Spotkanie z piłkarzem w Opolu [zdjęcia]

Około trzystu osób przyszło na spotkanie z Małgorzatą Domagalik i Kubą Błaszczykowskim, autorami książki "Kuba", która opowiada m.in. o traumie z dzieciństwa, kiedy to na rękach jedenastoletniego Kuby, zmarła mama, wcześniej śmiertelnie ugodzona nożem przez ojca chłopca, o trudnym dojrzewaniu, okresie młodzieńczego buntu, wreszcie - o pełnej sukcesów karierze sportowej.

- Czy życiową stratę można zamienić w sukces? - zastanawiał się bohater książki, odpowiadając na pytanie z publiczności - Im więcej człowiek będzie miał w życiu trudnych doświadczeń, z których wyjdzie obronną ręką, tym lepiej dla jego przyszłości. Bo nie podda się, nie będzie się nad sobą użalał i przy niepowodzeniu zastanawiał się, dlaczego to właśnie ja.
- Strata może być fundamentem wielkiego charakteru. - dopowiedziała Małgorzata Domagalik.
W tłumie była też mama Adasia, niepełnosprawnego chłopca: - Będę tę książkę czytała na głos, bo mój syn jest tak chory, że nie może czytać - mówiła - Ale Kuba, proszę Cię, Adaś musi być na zgrupowaniu reprezentacji - dodała ze łzami.
- Obiecuje pani, że na następnym zgrupowaniu cała reprezentacja spotka się z Adasiem - odpowiedział Kuba.Sportowiec był też pytany o swoje zdrowie i kondycję po serii kontuzji: - Jestem dobrze poskręcany - uspokajał - Będzie już lepiej.

Na spotkanie przyszły całe rodziny, a pytania zadawały też dzieci.
- To są mądre, sportowe pytania - podsumowywali bohaterzy spotkania. 9-letni Kuba Radecki z Opola dociekał, jak Kuba czuł się, gdy z Borussii odszedł Jurgen Klopp.
- Była to dla mnie trudna i przykra informacja, bo byłem z Jurgenem mocno zżyty. To było zaskoczenie, niespodziewana decyzja, niezrozumiała. Ale gdy się nad tym dłużej zastanowiłem, zrozumiałem, że trzeba zrozumieć czyjąś wolę odejścia i uszanować to. Ja zrozumiałem i uszanowałem. Do tej pory mam z Kloppem dobry kontakt. A o nowym trenerze nic jeszcze nie mogę powiedzieć. Po spotkaniu w Opolu jadę do Dortmundu na trening i po nim będę mądrzejszy- odpowiedział Błaszczykowski na kolejne pytanie - Jeśli też pan pojedzie do Dortmundu, to zdam panu relację.

Błaszczykowski swymi żartami rozśmieszał publiczność. Gdy były kłopoty z dźwiękiem i prowadzący spotkanie na chwilę znikł ze sceny, aby usunąć problem, Kuba przejął mikrofon i zaczął zadawac pytania Małgorzacie Domagalik: - Proszę powiedzieć, jaki jest Kuba?
- To dobry człowiek - odpowiedziała współautorka książki o piłkarzu.