Jakie auta giną najczęściej na Opolszczyźnie?

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
W ubiegłym roku na Opolszczyźnie skradziono 187 samochodów, o 46 mniej niż w 2011 r. Najczęściej ginęły auta z tak zwanej grupy VW, które rozbierano na części.

Już tradycyjnie prawie wszystkie skradzione pojazdy rozbierane są na części oraz sprzedawane na giełdach czy w internecie - mówią opolscy kryminalni zajmujący się przestępczością samochodową.

W ten sposób zdobywane są m.in. silniki, skrzynie biegów, koła, wiązki elektryczne i inne części. Oprócz tego ze skradzionych samochodów wykorzystywane są błotniki, drzwi, szyby, dachy czy maski.

- Złodzieje dobrze wiedzą, że części samochodowe są drogie i oferują je taniej, tylko każdy kto je kupuje, powinien się dwa razy zastanowić, zanim to zrobi - podkreśla podinspektor Maciej Milewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Jeśli ktoś kupuje świadomie, to musi się liczyć z zarzutem paserstwa. Za to grozi do 5 lat więzienia. Po drugie, jeśli złodzieje będą mieli zbyt na takie części, może się zdarzyć, że i nam ukradną samochód.

Czytaj też**Opolskie: wzrosła liczba kradzieży samochodów**

Jak wynika ze statystyk, złodzieje “lubują" się w tzw. grupie volkswagena, czyli volkswagenach, audi, seatach i skodach. Według statystyk Komendy Głównej Policji, w minionym roku w Polsce złodzieje kradli najczęściej volkswageny golfy, passaty oraz audi. Podobnie było na Opolszczyźnie

- Jeśli chodzi o volkswageny i audiki, to przez ostatnie lata trafiło do nas sporo starych pojazdów tych marek - mówią opolscy policjanci. - Teraz potrzebne są do nich części. W sklepach są drogie, więc jest zbyt na używane. Natomiast skody to najchętniej kupowane nowe auta, więc i popyt na części nie jest mały.

W ubiegłym roku opolscy policjanci rozwiązali 240 spraw związanych z kradzieżą samochodów (w 2011 roku - 64). Więcej, niż było kradzieży, bo udało się pomyślnie zakończyć śledztwa z poprzednich lat.

Np. na początku sierpnia funkcjonariusze wydziału kryminalnego nyskiej komendy na jednej z posesji w gminie Korfantów znaleźli audi i volkswagena skradzione na terenie województwa śląskiego.

Oprócz aut zabezpieczyli także części samochodowe oraz urządzenia służące do włamań i kradzieży samochodów. Na terenie posesji funkcjonariusze zatrzymali 34-letniego mężczyznę. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że jest on poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania oraz kilkoma listami gończymi.

Policjanci ostrzegają: złodzieje biorą zazwyczaj te samochody, które nie mają zabezpieczeń albo mają ich najmniej. Tutaj liczy się czas - im szybciej da się autem odjechać, tym lepiej. Dlatego radzą, żeby w samochodach stosować jak najwięcej zabezpieczeń. Dobre są tradycyjne blokady na skrzynie biegów i kierownice.

Warto pomyśleć też o wszelkich zabezpieczeniach związanych z odcięciem paliwa czy dopływem prądu. Im więcej zabezpieczeń, tym lepiej. Policjanci radzą też właścicielom samochodów, by wysiadając przed centrami handlowymi, targowiskami czy kościołami, zwracali baczną uwagę na kluczyki. Są grupy złodziei, które kradną kluczyki, a potem samochody.

Jak podaje Komenda Główna Policji, ogólna wartość strat spowodowanych przez złodziei samochodów wyniosła w 2012 roku ponad 376 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska