Prawie jednocześnie rady miasta i powiatu zdecydowały dziś o poważnych zmianach w szkolnictwie.
W gminie Nysa od września zlikwidowane mają być: szkoła i przedszkole w małej wiosce Lipowa oraz szkoła z Kopernikach. Uczniowie będą dowożeni do sąsiednich placówek.
W samym mieście rada uchwaliła zamiar wygaszenia Publicznego Gimnazjum nr 3, gdzie uczy się 380 dzieci. Szkoła nie przyjmie już nowych uczniów klas pierwszych i zostanie zlikwidowana w ciągu dwóch lat.
Rodzice uczniów już zapowiedzieli, że zaskarżą uchwałę rady. Uchwały mają charakter intencji i zapowiedzi. Ostateczne decyzje muszą zapaść w ciągu trzech kolejnych miesięcy.
Rodzice gimnazjalistów jeszcze przed głosowaniem złożyli do rady skargę na burmistrz Jolantę Barską. Dowodzą, że nie przeprowadziła z nimi konsultacji społecznych i że gmina nie ma długofalowej koncepcji zmian w oświacie.
Projekty likwidacji szkół skrytykowali też radni opozycji z Ligi Nyskiej i PiS. Argumentowali, że władze szukają oszczędności na dzieciach, tymczasem wydają pieniądze na niepotrzebne projekty i na utrzymanie Nyskiego Domu Kultury.
Burmistrz Jolanta Barska nie zabrała głosu w dyskusji. Władze argumentują, że w ciągu 15 lat liczba dzieci w szkołach gminy spadła z 7,7 tysiąca do 4,3 tys. i nadal będzie spadać. Zmiany demograficzne wymuszają reorganizację.
Także w piątek rada powiatu nyskiego zdecydowała o likwidacji Zespołu Szkół w Biechowie oraz o przekazaniu Zespołu Szkół w Otmuchowie do prowadzenia władzom gminy Otmuchów.
Przeciwko tej drugiej uchwale bezskutecznie protestowało na sesji ok. 20 uczniów i nauczycieli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?