W sezonie 2002/2003 prowadził zespół wspólnie ze Sławomirem Gerymskim, a w sezonie 2008/2009 był samodzielnym szkoleniowcem. Za drugim razem drużyna przegrała play outy o utrzymanie i spadła do II ligi, ale wróciła na zaplecze ekstraklasy po wycofaniu z rozgrywek Jokera Piła i Orła Międzyrzecz.
- Trener Bułkowski chce udowodnić, że ma dobry warsztat i chcemy, aby zespół walczył o udział w play offach - mówi prezes Dariusz Pięt.
Ekipy z Nysy niemal tradycyjnie nie ominęły też zmiany kadrowe. Co sezon zespół budowany jest od nowa. W tej sytuacji cieszy, że w Stali pozostali rozgrywający Maciej Fijałek oraz środkowi: Maciej Pizuński, Jarosław Stancelewski i Rafał Jarząbski.
- Zbudowaliśmy zespół na miarę możliwości finansowych - dodaje Pięt. - Z zawodników, których chcieliśmy zatrzymać odpadł Krzywiecki, a ostatecznie także Zając. Myślę, że zespół jest ciekawy, ale najważniejszą informacją jest wypracowanie porozumienia między klubem, władzami miasta i starostwa oraz uczelnią PWSZ, które utrzymują klub.
O ile współpraca "wystawiacza" ze środkowymi powinna wyglądać dobrze, o tyle kreowany na numer jeden rozegrania Fijałek będzie musiał znaleźć wspólny język z przyjmującymi.
Ze starego składu pozostał bowiem tylko syn trenera Dawid Bułkowski (odeszli: Wojciech Szczurowski, Michał Nalborski, Maciej Krzywiecki i Maciej Kozioł). Do kadry dołączył znany z gry w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle Kamil Kacprzak, który ostatnio występował w niemieckim Evivo Duren. Trzecim przyjmującym będzie wychowanek klubu Adrian Bocianowski.
Wymiana zawodników nastąpiła też na innych pozycjach. Drugim rozgrywającym będzie mający za sobą dobry sezon w II lidze Grzegorz Nalepka z AZS-u Politechnika Opole. Zastąpił on Bartosza Kisielewicza. Z kolei inny akademik Maciej Kęsicki będzie drugim atakującym (obok Łukasza Karpiewskiego), którego pozyskano w miejsce Macieja Zająca. Wreszcie na pozycji libero grać będzie Krzysztof Andrzejewski z Delecty Bydgoszcz, zamiast Kamila Ratajczaka.
- Rozmawiamy jeszcze z zawodnikami na pozycję podstawowego przyjmującego i to będzie ostatni nabytek - mówi Pięt. - Nie będziemy brać pierwszego wolnego, ale poczekamy na rozwój sytuacji w innych klubach i na tak zwaną okazję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?