Janusz Palikot na opolskim Cytrysku [wideo]

Redakcja
Kandydat na prezydenta prowadził dziś kampanię na Opolszczyźnie. Pobyt w Opolu rozpoczął od targowiska miejskiego.

- Przyjechałem do Opola celowo przed Andrzejem Dudą, który wybiera się tu, by otworzyć skwer Lecha Kaczyńskiego i powinien kandydować na biskupa, a nie na prezydenta - mówił Palikot przed wejściem na targ. - Prezydent nie jest od otwierania placów i pomników, ale od polityki. Nie placów i pomników nam potrzeba, ale fabryk.

- To jaki ma pan plan na rozruszanie gospodarki? - pytał Andrzej Praszel, kupiec z Opola.

- Trzeba na przykład zlikwidować ZUS, KRUS i wprowadzić emeryturę obywatelską. Żeby odblokować rynek pracy, zlikwidować umowy śmieciowe i nakręcić koniunkturę - mówił Palikot.

Następnie kandydat pomknął żwawym krokiem przez alejki targowiska. Spotkał jednak niewielu Opolan.

- Jego sztabowcy wybrali niezbyt dobry termin, bo u nas dni targowe to wtorek, piątek i sobota - mówił Leszek Krukow z "Cytruska".

Kandydat rozdawał pocztówki ze swoim wizerunkiem. Niektórzy odmawiali.

- Nie szkodzi, miłego dnia - odpowiadał niezrażony. - Przystojny mężczyzna, wygląda dużo lepiej niż w telewizji - komentowała pani Wiesława. - A wiem co mówię, bo pracuję w seksszopie.

Więcej o wizycie Janusza Palikota w czwartek w NTO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska