Janusz Sanocki rozpoczął we wtorek okupację opolskiej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego. Prowadzi też głodówkę

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
- Walczę o prawa wszystkich Polaków - mówi Janusz Sanocki.
- Walczę o prawa wszystkich Polaków - mówi Janusz Sanocki. Sławomir Draguła
Poseł Janusz Sanocki wszedł we wtorek do opolskiej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego, rozłożył śpiwór i rozpoczął głodówkę. Jak mówi, protestuje przeciwko pozbawieniu obywateli polskich swobodnego prawa do kandydowania do Sejmu RP.

Janusz Sanocki, poseł który do Sejmu dostał się z listy ugrupowania Kukiz'15, dziś przewodniczy koła poselskiego Przywrócić Prawo, razem ze swoim asystentem wszedł do Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego we wtorek w samo południe.

Ponownie nie pobrał przepustki i przeszedł przez bramki (kilka tygodni rozbił je w proteście przeciwko odgradzaniu się urzędników wojewody od obywateli).

Potem skierował się do Opolskiej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego. Tam rozłożył śpiwór i rozpoczął okupację biura oraz głodówkę.

Jak mówi poseł, protestuje przeciwko pozbawiania go i innych obywateli swobodnego wykonywania prawa do kandydowania do Sejmu RP, w wyborach które mają się odbyć 13 października.

Ja i miliony innych obywateli Rzeczypospolitej, którzy nie zamierzają należeć do żadnej grupy politycznej, zostaliśmy pozbawienia prawa kandydowania do Sejmu. Musimy prosić się pana Kaczyńskiego, Schetyny i innych prezesów o wpisanie na listy - mówił Janusz Sanocki. - Oznacza to przymus przynależności partyjnej, co jest rozwiązaniem bezprawnym. Takie wybory nie są wolne.

Sanocki skierował też zawiadomienie do Prokuratury Krajowej w sprawie autorów Kodeksu Wyborczego.

- Podstępnie uniemożliwili oni nam, Polakom, kandydowanie do Sejmu - kontynuował poseł. - A to jest przestępstwo, które mówi o tym, że kto podstępem uniemożliwia prawa do kandydowania obywatelom, popełnia przestępstwo zagrożone karą więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Już wiem za co posadzimy Kaczyńskiego, Schetynę i tych co uchwalili Kodeks Wyborczy i na ile, na minimum 3 miesiące i oby siedzieli we wspólnej celi. Jeszcze raz powtarzam, wybory do Sejmu nie są konstytucyjne, więc nieważne. Mam nadzieję, że swoim protestem, głodówką, wywalczę zmiany w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska