Jarosław Gałęza: Szwedzi żartują, że w naszych skansenach czują się jak u siebie

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Po dyskusjach dyrektor MWO Jarosław Gałęza zaprosił gości do oglądania bierkowickich ekspozycji.
Po dyskusjach dyrektor MWO Jarosław Gałęza zaprosił gości do oglądania bierkowickich ekspozycji. Edyta Hanszke
Rozmowa z Jarosławem Gałęzą, dyrektorem Muzeum Wsi Opolskiej, współorganizatorem 29. międzynarodowej konferencji muzealniczej AEOM’2019.

O czym przedstawiciele muzeów na wolnym powietrzu rozmawiali we wtorek w Opolu?

Konferencje organizowane przez Association of European Open Air Museums (Europejskie Stowarzyszenie Muzeów na Wolnym Powietrzu odbywają się co dwa lata w innym kraju. W tym roku w Polsce: Opolu i Gnieźnie. Do Opola przyjechało ponad 100 uczestników z Polski i całej Europy, ale także Australii i USA. Rozmawialiśmy o prezentacji wielokulturowości w ekspozycjach muzealnych. Tak jak my na Śląsku Opolskim pokazujemy nasz tygiel kulturowy, tak w innych muzeach w Polsce prezentowana jest m.in. kultura łemkowska, bojowska czy białoruska. Te same zjawiska występują w Europie, m.in. Rumunii, na Węgrzech czy Belgii.Co ciekawe, nawet w krajach jednolitych narodowościowo, w kręgu zainteresowań muzealników są współcześni imigranci.

Co charakteryzuje muzea na wolnym powietrzu?

Mają one charakter etnograficzny. Gromadzą zabytki ludowej kultury materialnej: począwszy od budownictwa, przez narzędzia rolnicze, maszyny, urządzenia, stroje, a kończąc na drobnym wyposażeniu, po to, żeby zobrazować warunki życia na wsi w danym regionie. Potocznie w Polsce nazywamy je skansenami. Jednak goście ze Szwecji żartowali, że widząc takie napisy, czują się, jak u siebie, ponieważ słowo Skansen jest nazwą własną oznaczającą park na wyspie Djurgården na terenie Sztokholmu, gdzie w XIX w. otwarto wystawę budynków wiejskich z całego kraju.

Co wyróżnia Muzeum Wsi Opolskiej?

W dyskusji na temat wielokulturowości zwróciłem uwagę, że od ponad 10 lat prezentujemy na stałe wystawę poświęconą adaptacji do warunków śląskich przez mieszkańców dawnych Kresów, którzy po II Wojnie Światowej zostali przesiedleni na te tereny. W obcych dla siebie okolicznościach musieli się odnaleźć, korzystając z tego, co znaleźli na miejscu, poczynając od infrastruktury, narzędzi. Poniekąd przejęli też sposób gospodarowania.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska