Jarosław Kaczyński w Nysie: "Nie musimy się zgadzać na taką Unię". Prezes PiS mówił także, że w Polsce mamy stronnictwa polskie i niemieckie

Wojna na Ukrainie
Szef partii rządzącej rozpoczął od tematu wojny na Ukrainie. Podkreślił, że humanitarne i polityczne zaangażowanie Polski leży w interesie zarówno Ukrainy, jak i samej Polski.

- Ta rosyjska agresja jest kierowana nie tylko przeciwko naszym sąsiadom ukraińskim, ale w gruncie rzeczy jest kierowana co najmniej przeciwko wszystkim państwom, które były kiedyś w strefie wpływów związku sowieckiego. To niebezpieczeństwo, które dla każdego, kto nie jest ślepy, albo nie jest prorosyjski, jest niepodlegające wątpliwości - powiedział.

Wskazał, że Polska nie tylko robi wszystko, aby zwycięstwo Rosji nad Ukrainą nie doszło do skutku, ale również mobilizuje świat zachodni do aktywnego działania w tym zakresie.

Polityk zaznaczył, ze jedność Polaków w niesieniu pomocy Ukrainie to dobry przykład narodowej współpracy ponad podziałami.

- To przykład jedności, która jest nam bardzo potrzebna – powiedział. – My byśmy chcieli tę jedność budować, ale do tego potrzeba obydwu stron tego sporu, który dzisiaj dzieli Polskę.

Jarosław Kaczyński stwierdził również, że zarzucanie rządowi PiS prorosyjskości można porównać do powojennego oskarżania Armii Krajowej o sprzyjanie Niemcom. Polityk apelował, aby Polacy nie dali się oszukiwać, a takie zarzuty porównał do stalinowskiej propagandy z przełomu lat 40. i 50.

Obietnice
Szef PiS powiedział, że rządy tworzone przez jego partię wywiązały się z większości złożonych zobowiązań wyborczych. Wymienił sprawy społeczne i programy socjalne, jako narzędzie dzięki któremu zmniejszył się poziom ubóstwa wśród Polaków. Wspomniał również m.in. o realizacji wielkich przedsięwzięć gospodarczych, wzmacnianiu sił zbrojnych, rozwijaniu sfery bezpieczeństwa wewnętrznego i naprawy finansów publicznych. Wskazał, że w czasie 7 lat rządów PiS do budżetu państwa trafiło w sumie bilion złotych więcej. – Niemożliwe okazało się możliwe – stwierdził.

W świecie trwa ofensywa głupoty i szaleństwa
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego powodem ataków na ministra edukacji i nauki prof. Przemysława Czarnka, również uczestniczącego w spotkaniu w Nysie, jest jego zaangażowanie w zmianę polskiej oświaty. Na taką, która będzie służyła polskiej wspólnocie.

- Szkoła ma wychowywać nowoczesnych ludzi, nowoczesnych Polaków, ale to oznacza także nowoczesnych polskich patriotów i ludzi, którzy nie dadzą się ogłupić – przekonywał Kaczyński.

Prezes PiS stwierdził, że taka sylwetka jest pożądana u młodych Polaków, ponieważ w świecie trwa ofensywa głupoty i szaleństwa, która ma zmienić charakter ludzkości i pojedynczego człowieka poprzez m.in. odrzucenie wielowiekowego bagażu dziedzictwa kulturowego.

- W Polsce nie ma żadnego innego powszechnie znanego systemu wartości niż ten, który wyrasta z chrześcijaństwa – powiedział. – Alternatywą może być wyłącznie nihilizm.

Unia Europejska, Niemcy i demokracja
Jarosław Kaczyński wyraził nadzieję, że w przyszłości sytuacja w Unii Europejskiej będzie ulegała zmianie. Nadzieję pokłada m.in. w wynikach trwających wyborów we Włoszech.

- Nie musimy zgadzać się na taką Unię, w której mało znany i mało udany polityk, który dzisiaj stoi na czele Komisji Europejskiej, pani von der Leyen, odgraża się Włochom, co to nie będzie, jak oni nie wybiorą tak, jak ona chce – stwierdził. – W żadnym traktacie nie ma tego, że to komisja europejska wyznacza, kto ma wygrywać wybory. Myśmy nigdy takiego traktatu nie ratyfikowali.

Polityk wskazał także, że Polska nie spiera się z Unią Europejską, tylko z Niemcami, które dążą do federalizacji wspólnoty pod swoim przywództwem, a obecny kanclerz Niemiec wcale tego nie ukrywa.

W odniesieniu do bieżącej sytuacji na krajowej scenie politycznej Jarosław Kaczyński opisał wyraźną oś podziału.

- Mamy w Polsce stronnictwo polskie i to jesteśmy my, państwo – wskazał na zebranych. – I mamy stronnictwo niemieckie. To jest Platforma Obywatelskie.

W drugiej części spotkania również pojawił się wątek niemiecki. Polityk, w odpowiedzi na pytanie dotyczące relacji polsko-niemieckich w kontekście mniejszości narodowych, wskazał, że państwo niemieckie nie wywiązuje się z zawartych umów.

- Jesteśmy skłonni zawrzeć umowy, ale na nowych zasadach – zapowiedział.

Kryzys energetyczny
Szef partii rządzącej stwierdził, że rząd walczy z kryzysem, a w planach jest obniżenie cen energii elektrycznej i benzyny. Zapowiedział również, że walka z inflacją nie może doprowadzić do wielkiego kryzysu społecznego i bezrobocia, jak to miało miejsce w przeszłości: na początku i końcu lat 90 XX wieku oraz pod koniec pierwszej dekady XXI wieku.

- Oni wtedy nie uruchomili żadnego procesu walki z tym kryzysem – przekonywał prezes PiS.

Polityk zapowiedział, że rząd planuje kontynuować swoją politykę prospołeczną.

- Ona powinna przynieść w przyszłym roku wyraźny spadek inflacji i powinna doprowadzić do tego, ze tych nieszczęść najcięższych unikniemy.

Po wizycie w Nysie Jarosław Kaczyński pojechał na podobne spotkanie do stolicy regionu.