Jarosław Zyskowski: Mądrzejsi będziemy w sierpniu

fot. Sebastian Stemplewski
Jarosław Zyskowski
Jarosław Zyskowski fot. Sebastian Stemplewski
Jarosław Zyskowski po roku pracy z brzeskimi zawodniczkami przedłużył kontrakt na następny sezon.

- Mimo odejścia sponsora tytularnego i dość trudnej sytuacji klubu zdecydował się pan pozostać w Brzegu na kolejny sezon.
- Lubię podejmować wyzwania. Praca przez rok dobrze mi się układała, poznałem kobiecą koszykówkę i dlatego, kiedy otrzymałem propozycję dalszej pracy od prezesa Bolesława Garncarczyka, postanowiłem z niej skorzystać.

- Podobnie jak rok temu znów jednak staje pan przed koniecznością budowy nowego zespołu.
- Nasze możliwości finansowe się skurczyły. Zawodniczki które odgrywały czołowe role otrzymały atrakcyjne propozycje z innych klubów i z nich skorzystały. Budowa drużyny to proces długofalowy. Szukamy zawodniczek na poszczególne pozycje, tak, żeby nie powtórzyła się sytuacja sprzed roku. Zostaliśmy wtedy bez rozgrywającej i długo musieliśmy grać bez zawodniczki podkoszowej. Już podpisaliśmy kontrakt z Amerykańską rozgrywającą Shantią Grace. Będzie to dla niej pierwszy sezon w Europie i liczę na to, że się u nas szybko zaaklimatyzuje. Jesteśmy też dogadani z kilkoma zawodniczkami z Polski i centerką z USA, ale nie chcę podawać ich nazwisk przed podpisaniem umów. Podstawa zespołu powinna być stworzona już niedługo.
- Prezes mówi, że interesuje go gra o miejsce w ósemce ligi.
- Mnie interesuje gra o mistrzostwo, ale trzeba być realistą. Cieszę się, że prezes wyznacza nam taki cel, choć jego osiągnięcie nie będzie proste. Do ligi awansowały dwa nowe zespoły, a szczególnie Pruszków kontraktuje zawodniczki z górnej półki. Trzeba poczekać jakie składy zmontują inne kluby i wtedy będziemy mądrzejsi w ocenie naszych szans. Od sierpnia zaczniemy przygotowania do nowego, ciężkiego dla nas, sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska