Jarosławów dwóch

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik

Jarosława Kaczyńskiego wywalili z roboty. I to nie za całokształt, tylko za nazwisko. Były wiceszef BOR, bo o niego tu chodzi, sądzi się teraz z pracodawcą, twierdząc, że zwolnili go za tak zwaną zbieżność. A czy ktoś może odpowiadać za rodziców, którzy dali imię na chrzcie, czy można mieć do nich pretensje, że tak fatalnie wybrali? Zwykle nazwisko, jakie noszą najważniejsi włodarze w kraju, pomaga, a nie szkodzi. Wygląda jednak na to, że ta zasada sprawdza się na dużych odległościach i niekoniecznie w zestawie z imieniem. Funkcjonariusz Jarosław Kaczyński miał pecha, bo był w orbicie Jarosława Kaczyńskiego premiera. Może chodziło o to, że Kaczyńskich Jarosławów dwóch to dla społeczeństwa jednak zbyt silna dawka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska