- W jasełkach odgrywam pasterza. To duże wydarzenie, do spektaklu przygotowujemy się już cztery miesiące. My zaprezentujemy spektakl bez mówienia, czyli pantomimę - mówił pan Jacek, jeden z aktorów z Środowiskowego Domu Samopomocy "Magnolia" w Opolu.
- Nasz spektakl składa się z dwóch części. Pierwsza odbędzie się w ciemności, druga z normalnymi światłami. Nie mam jakiejś wielkiej tremy, to dla mnie fajne przeżycie. Po raz pierwszy wystąpię na scenie prawdziwego teatru. Myślę, że mało osób w ogóle ma taką szansę - dodaje.
O zaangażowaniu się w przygotowanie jasełek mówili pracownicy domów samopomocy, którzy przyjechali na przegląd do Opola.
- Ze strony uczestników przeglądu to naprawdę duży nakład pracy związany z przygotowaniem przedstawienia, a także całej scenografii i strojów - mówi Anita Jończyk z Środowiskowego Domu Samopomocy "Magnolia" w Opolu. - Co bardzo ważne w ramach tych przygotowań swoją pracę realizują również terapeuci, m.in. podczas zajęć z arteterapii czy zajęć plastycznych, podczas których powstawały kostiumy sceniczne.
- Nasi aktorzy bardzo czekają na moment pokazania się na scenie. To dla nich wielka ekscytacja i motywacja, że mogą gdzieś zaprezentować efekty swojej pracy. Całość potęguje fakt, że po raz pierwszy jasełka realizujemy w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora, na profesjonalnej scenie - podkreśla Anita Jończyk.
Wszystkie przedstawienia trwały ok. 10 minut. Na scenie zaprezentowało się dwanaście środowiskowych domów samopomocy z województwa opolskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?