Jastrzębie polują na gołębie, więc te siedzą w gołębnikach

Ewa Bilicka
Jan Matys: - Jedną z metod na odstraszanie drapieżników jest malowanie skrzydeł i brzucha gołębi specjalną farbą.
Jan Matys: - Jedną z metod na odstraszanie drapieżników jest malowanie skrzydeł i brzucha gołębi specjalną farbą. Krzysztof Świderski
Część hodowców gołębi nie wypuszcza ich z gołębników. Ich zdaniem znacznie wzrosła populacja jastrzębi, które na dodatek stają się coraz bardziej bezczelne.

 

Ornitolodzy i przyrodniczy podchodzą jednak do tego spokojnie.

- To naturalne, że jastrzębie polują m. in. na gołębie domowe i jeśli ktoś ma gołębnik w pobliżu lasów, musi się z tym liczyć - mówi Adam Czubat z Komitetu Ochrony Orłów.

 

Hodowcy gołębi uważają jednak, że jastrzębi jest więcej niż kilka lat temu, a przede wszystkim są one bardziej bezczelne i podchodzą do gołębników na obrzeżach miast.

- Koledze z Paczkowa jastrząb wpadł do gołębnika! - mówi Jan Matys z opolskiego okręgu Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. - Ja sam gołębi nie wypuszczam, bo natychmiast w pobliżu pojawiają się jastrzębie i zaczynają polowanie. Gdy tylko z grupy gołębi odłączy się mniejszy i bardziej przerażony osobnik, jastrząb go dopada i nawet piórko nie zostaje.

 

Teoretycznie gołębie powinny być wypuszczane z gołębników także zimą, aby utrzymać je w dobrej kondycji.

- Ja jednak wypuszczę moje dopiero w marcu – mówi Matys. - Wtedy jastrzębie mają też inną karmę.

 

Na jastrzębie nie można polować, bo są pod ścisłą ochroną

 

Z danych Komitetu Ochrony Orłów wynika, że gołębie domowe mogą stanowić nawet 70 procent karmy jastrzębi (stąd te drapieżne ptaki są nazywane też gołębiarzami).

- Znam historię, że krogulec wpadł do mieszkania w blokowisku, więc może i jastrząb dostał się do gołębnika - mówi Adam Czubat - Jednak to raczej wyjątkowa sytuacja.

 

Czubat nie zgadza się z opinią , że wzrasta liczba jastrzębi. Z danych KOO wynika, że jest ona od lat stabilna.

- Mieszkam w okolicy Pokoju i jeszcze parę lat temu obserwowałem dwie pary jastrzębi. Teraz nie ma ani jednej - mówi Czubat.

Jak dodaje, gołębie pocztowe mogą być łatwiejszym łupem niż dzikie - bo są bardziej oswojone i mniej strachliwe.

 

Hodowcy gołębi tymczasem mają coraz bardziej sprytne metody odstraszania ptaków.

- Sposób przekazany mi przez ojca, to wypełnienie butelki srebrnymi papierkami, np. z czekolady i wystawienie tej butelki wysoko nad gołębnik. Jastrząb nie lubi gdy świecidełka go oślepiają - mówi Matys.

Współczesne wersje takiej butelki - błyszczące niczym dyskotekowe kule - hodowcy przywożą teraz z zachodu.

 

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska