12 września kryminalni z Nysy zauważyli rowerzystę, którego tor jazdy wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Okazało się, 29-letni mieszkaniec miasta miał ponad 0,7 promila.
Podczas kontroli policjanci znaleźli w jego plecaku kilka latarek, rękawice, nóż, zegarki oraz 4000 złotych, a także amfetaminę i marihuanę.
Policjanci ustalili, że przedmioty pochodzą z włamania, do którego doszło dzień wcześniej w Nysie. Niedaleko miejsca przestępstwa policjanci znaleźli także, ukryte w zaroślach, elektroniczne samochody, zabawkowego drona oraz aparat fotograficzny.
Dzięki analizie policyjnych specjalistów oraz zabezpieczonym na miejscu przestępstw śladom i dowodom, śledczy powiązali 29-latka z włamaniem do innego obiektu handlowego. Funkcjonariusze odzyskali mienie o łącznej wartości około 10 000 złotych, które przekazali właścicielom.
29-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz posiadania środków odurzających. Sąd na wniosek prokuratury aresztował go na 3 miesiące. Ponieważ działał w warunkach recydywy grozi mu nawet do 15 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?