Widzisz dziurawy asfalt - zadzwoń
Wspólnie z czytelnikami "NTO" chcemy stworzyć swoisty katalog dziurawych ulic. Prosimy o sygnały na temat niebezpiecznych miejsc w Opolu. Będziemy też interweniować u administratorów ulic, opublikujemy sporządzoną dzięki państwa informacjom mapę dziurawych opolskich dróg i napiszemy - czy zostały one naprawione. Czekamy na państwa telefony codziennie w godzinach od 10 do 12, nr telefonu 456-70-41 wew. 359.
Justyna Janus
Mówienie, że Stryjska jest ulicą, to duża przesada. Przypomina polną drogę, o której wszyscy zapomnieli. W nawierzchni, której głównym składnikiem jest glina, o tej porze roku tworzą się olbrzymie kałuże. Podłoże jest grząskie i tylko samochód terenowy przejedzie tamtędy bez problemu. Przy drodze stoi pięć nowych domów. Ich mieszkańcy radzą sobie jak mogą.
- Wysypaliśmy tu żwir - mówi Beata Malec, mieszkanka jednego z domów. - Wcześniej nieraz nasz samochód grzązł w błocie. W ubiegłym roku, kiedy przyszła odwilż, to nie mieliśmy żadnych szans na dojazd do garażu.
Równoległą do ulicy Stryjskiej jest ulica Tarnopolska.
- Nie rozumiem, dlaczego Tarnopolską można było wyasfaltować, a naszej nie. Zwracaliśmy się w tej sprawie do urzędu miasta, zbieraliśmy podpisy pod wnioskiem do budżetu - mówi jeden z mieszkańców ulicy Stryjskiej.
Niestety, wniosek nie został uwzględniony w projekcie budżetowym. Znaczy to, że przynajmniej w tym roku nic się tam nie zmieni.
- Za kilka dni wybierzemy się tam, żeby sprawdzić, w jakim stanie jest ta droga - mówi Lidia Tomsza, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Nie mogę dać gwarancji, że coś tam będziemy robić. Wierzchnia warstwa tej drogi to po prostu glina i żadne prowizoryczne i tymczasowe łatania nie mają sensu. Drogę trzeba tam wybudować od podstaw.