Od 31 marca, w każdym urzędzie miasta i gminy, rejestrując firmę, skorzystamy z tzw. jednego okienka. Wystarczy wypełnić formularz stanąć w kolejce w urzędach i… w ciągu trzech dni od dnia złożenia wniosku gmina zobowiązana jest przesłać go do Urzędu Statystycznego, ZUS i Urzędu Skarbowego.
Zobacz: Wkład własny był dla wielu osób barierą
Na tej podstawie przedsiębiorca dostanie numer NIP, będzie też zgłoszony jako płatnik składek w myśl przepisów o ZUS lub KRUS.
Wprawdzie w jednym miejscu zarejestrujemy firmę, ale i tak nie obędzie się bez dodatkowej wizyty w ZUS-ie, np. z zamiarem zgłoszenia do ubezpieczenia członków rodziny czy pracownika.
Również wizyta w Urzędzie Skarbowym będzie potrzebna. W jednym okienku nie założymy też rachunku bankowego. W teorii załatwienie formalności ma nam zająć do 2 tygodni.
Komu uda się zarejestrować działalność w takim czasie będzie naprawdę miał się czym pochwalić.
Zobacz: Firma nie tylko dla ekonomistów
Ale wyobraźmy sobie taką sytuację. Składamy w urzędzie „w jednym okienku” wniosek i na nasze nieszczęście osoba wprowadzająca nasze dane myli się w naszym peselu. Niestety w Opolu program nie wyłapuje takiego błędu. Wszystkie instytucje otrzymują nasz wniosek z błędnym peselem, który zostaje wyłapany np. w GUS-ie. Niestety „kandydat” na przedsiębiorcę nie może nic zrobić, ponieważ GUS odsyła dokumenty do urzędu w celu ich poprawienia.
Należy nadmienić, że wnioski z takim samym błędem otrzymuje ZUS i Urząd Skarbowy.
Niestety można oszacować, że poprawienie tego błędu zajmie około 5-7 tygodni. Wniosek jest taki, że nie ma co narzekać w końcu wpis nic nie kosztuje trzeba poczekać. Kiedy nadejdą czasy, kiedy przedsiębiorca będzie mógł założyć działalność w krótszym czasie niż 5-7 tygodni?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?