Jedyny holenderski wiatrak jest w gminie Strzeleczki i robi ogromne wrażenie

Krzysztof Marcinkiewicz
Krzysztof Marcinkiewicz
Jego właścicielem był młynarz o tajemniczych inicjałach „H.Ż.
Jego właścicielem był młynarz o tajemniczych inicjałach „H.Ż. FB Baro-Kawiarnia Wiatrak
Chociaż gmina Strzeleczki kojarzy się przede wszystkim z pałacem Moszna, to na jej terenie znaleźć można wiele pięknych zabytków.

Jadąc drogą wojewódzką nr 409 z Krapkowic do Prudnika, w miejscowości Dobra w oczy rzuca się przepiękny neogotycki pałac. Został wybudowany w latach 1857-1870 w miejsce poprzedniej, barokowej budowli. Uroku pałacowi w Dobrej z pewnością dodaje przylegający do niej park. Wykonał go Gustaw von Meyer, który umieścił na terenie parku kilka neogotyckich budowli. Całość upiększały strumyki, stawy i pływające po nich ptactwo wodne.

Z pałacem wiąże się również tragiczna historia ostatniej hrabiny Dobrej, Muriel von Seherr-Thoss. Była Amerykanką, która została zaszczuta przez nazistów. Została hrabiną w 1909 r. po ślubie z Hermannem Seherr-Thossem. Kiedy do władzy w Niemczech doszedł Adolf Hitler, zaczęła być prześladowana. Chodziło o jej pochodzenie, a także to, że wysłała swoje dzieci do Stanów Zjednoczonych. Kiedy w 1938 r. jej córka Margarit wychodziła za mąż, hrabina Dobrej nie otrzymała zgody na wyjazd do USA.

Muriel von Seherr-Thoss opowiadała swojej matce, że naziści chcą ją wysłać do Auschwitz. Po terenie pałacowego parku chodzili za nią jacyś obcy mężczyźni. Wreszcie całkowicie zrezygnowała z wychodzenia na zewnątrz. Nie mogąc tego wytrzymać, 15 marca 1943 r. hrabina skoczyła z okna i zabiła się. Jak można przeczytać w książce o historii Dobrej, na teren pałacu akurat wjeżdżał samochód gestapo.

Jak wiele zabytkowych pałaców, również budowla w Dobrej została spalona w 1945 r., a wnętrze rozszabrowane. Przez dekady obiekty niszczał, jednak od 2002 r. trwają prace nad przywróceniem mu dawnej świetności. Wypada trzymać kciuki za pomyślność tych ambitnych planów.

Dobra to nie jedyne miejsce w gminie Strzeleczki związane z zabytkami. W pobliskich Łowkowicach znajduje się wielki holenderski wiatrak. Jest to jedyna tego typu budowla na terenie województwa opolskiego. Wiatrak pochodzi z 1868 r. i był jednym z pierwszych „holendrów w okolicy”. Jego właścicielem był młynarz o tajemniczych inicjałach „H.Ż.”. Budynek był użytkowany do 1936 r. Obecnie mieści się w nim kawiarnia, ciesząca się zainteresowaniem okolicznych mieszkańców.

Również w samych Strzeleczkach, będących siedzibą gminy, znaleźć można ślady wielkiej historii. Prawa miejskie otrzymały one w 1327 r. Śladem po tym są 2 kościoły: Kościół parafialny pod wezwaniem św. Marcina oraz kościołek cmentarny przy głównej drodze wojewódzkiej. Oba budynki w linii prostej dzieli zaledwie 300 metrów. W roku 1861 miejscowi katolicy nie chcieli, żeby im zabrano kościół, który mógłby zostać przemianować na protestancki. Dlatego wybudowali drugi kościół protestancki za wioską.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska