Obojętne jakim pojazdem się poruszamy, ważne jest aby nasze zachowanie było czytelne dla innych użytkowników dróg.
Prawo o ruchu drogowym wyraźnie mówi o obowiązku SYGNALIZOWANIA swoich ZAMIARÓW. My Polacy w prawie pisanym zbytnio "nie mamy upodobania". Ba! zwykle uważamy, że "przepisy, są jak progi - po to istnieją, by je przekraczać".
A naszym ulubionym zwyczajem jest ostrzeganie bandytów drogowych przed czającymi się w krzakach stróżami porządku .....*(objaśnienie na końcu artykułu)
Jednak chwilę pomyślmy...
Człowiek, który wykonuje na drodze manewry bez czytelnego sygnalizowania co chce zrobić, będzie spostrzegany jako prostak, szaleniec, człowiek nieodpowiedzialny, nieobliczalny, stwarzający zagrożenie, a przynajmniej straszący innych swoim zachowaniem.
Jest takie powiedzonko "Wpuścić chama do biura, to atrament wypije". Nie chcemy mieć do czynienia z ludźmi po których nie wiemy czego się spodziewać.
Mało tego - gardzimy ludźmi, którzy robią inne rzeczy niż obiecują (sygnalizują).
Weźmy przykłady:a) pożyczył pieniądze, obiecywał że odda w terminie, i "przepadł jak kamień w wodę"b) podjął się pomalować mieszkanie, zaliczkę wziął, robotę rozgrzebał i patrz na przysłowie o wodzie i kamieniu.
Przeczytaj też: Rowerowe zmiany w Opolu
Brak sygnalizowania skrętów jest bardzo "popularny" wśród rowerzystów. Powiedzmy szczerze - zwyczaj ten u kierowców nie wzbudza sympatii do nas, cyklistów.
Człowiek siedzący za kierownicą samochodu zwykle nie pragnie naszej krzywdy, a już na pewno nie chce aby mu się lakier auta porysował... Chce zwyczajnie swoim samochodem przejechać z punktu A do punktu B.Polskie drogi są wystarczająco stresujące, nie musimy tego dyskomfortu pogłębiać naszym niemądrym zachowaniem.
Podsumowując - Prawa ręka-lewa ręka! Na rowerze rączki pracują!!! (i niech głowa nie śpi!!!)
Mickiewicz pisał "Do przyjaciół Moskali" to ja napiszę "Do przyjaciół kierowców" - serdeczna prośba, wyprzedzając rowerzystę włączajcie migacz, niech kierowcy będący za Wami wiedzą, że po drodze porusza się wolniejszy i bardziej miękki pojazd.
Parę uwag do tekstuNiektórzy trzymają się kierownicy kurczowo i boją się jej puścić (jedną ręką oczywiście!). Zachęcałbym, aby poszukać sobie alejki w parku czy boiska i poćwiczyć jazdę z jedną ręką na kierownicy. Jak mówią "Powtarzanie czyni mistrza".
Ktoś jeździ na rowerze w kamizelce odblaskowej? Chwała mu! Zwróćmy jednak uwagę na zdjęcie w artykule. Kamizelka sprawia, że dobrze widoczny jest nasz korpus, a znaki dawane rękami stają się mniej czytelne. Dlatego warto zachęcić do używania jaskrawych bluz z długim rękawem. Nasze "migacze" staną się w ten sposób wyraźne, czytelne.
* Miałem na myśli "piękny" polski zwyczaj mrugania światłami, w celu ostrzeżenia przed stojącym patrolem policyjnym. Jest to zwyczaj partyzancko-solidarnościowo-konspiracyjny,nielogiczny i zupełnie nieprzydatny w państwie prawa, do którego dążymy. No bo jak? Ja mignę światłami i ostrzegę bandytę, a on mi w podzięce rozjedzie żonę/matkę/dzieciaka (niepotrzebne skreślić)
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?