Jedziesz na wakacje? Sprawdź biuro podróży

sxc.hu
sxc.hu
Dziesięć opolskich firm turystycznych jest zadłużonych.

Sezon wakacyjny się na dobre nie zaczął, a właśnie padła polska spółka GTI, jedno z 10 czołowych biur podróży. Upadek ten powiązany jest z bankructwem tureckich linii lotniczych Sky Airlines i całego tureckiego holdingu, w skład którego wchodziło GTI.

Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów Informacji Gospodarczej SA, liczba zadłużonych i nie spłacających zobowiązań biur podróży oraz agencji turystycznych rośnie - w tej chwili jest ich 454, pod koniec ubiegłego roku było 427. Są to głównie małe firmy.

Dziesięć biur i agencji to podmioty z województwa opolskiego, ich wierzyciele to przewoźnicy, towarzystwa ubezpieczeniowe, operatorzy sieci komórkowych. Część z opolskich dłużników nie jest nawet zarejestrowana w Polskiej Izbie Turystycznej - ta w swych rejestrach ma 8 dłużników z Opolszczyzny.

Zrzeszenie w PIT (dobrowolne) jest też jedną z gwarancji rzetelności biura. Lista biur dostępna jest na stronie www.pit.org.pl.

Każdy Opolanin może sam sprawdzić, czy biuro lub agencja, w której planuje kupno wakacji, nie jest zadłużone.

- Polacy zwykle oszczędzają rok na wakacje, więc powinni wykorzystywać wszystkie możliwości sprawdzenia kondycji finansowej firmy, w której chcą je kupić - zachęca Karolina Gazda Wojszwiłło z KRD. - W tym roku padły trzy biura: Horyzont, Tramp i GTI, dwa z nich były notowane w KRD. W zeszłym roku upadło 12 biur podróży, z tego 10 było notowanych w rejestrze.

Usługa sprawdzenia biura w rejestrze długów jest płatna: - Turysta może sprawdzić swoje biuro podróży w Serwisie Ochrony Konsumenta, www.konsument.pl. Należy dokonać aktywacji konta w serwisie. Aktywacja konta jest darmowa, natomiast abonament, który pozwala na sprawdzenie jednej firmy w miesiącu, wynosi 13 złotych - wyjaśnia Karolina Gazda Wojszwiłło.

Biura warto sprawdzać, pamiętając jednocześnie, że taka weryfikacja nie daje pełnej gwarancji, że firma nie zbankrutuje - zastrzega Paweł Niewiadomski, prezes PIT. - Bankructwo to ryzyko związane z każdą działalnością gospodarczą.

Dwie firmy z 15 biur, które upadły w 2012 r., były członkami Polskiej Izby Turystycznej.

- Mechanizm zabezpieczeń polskiego turysty jest jednak dobry i skuteczny. Opiera się na systemie zabezpieczeń finansowych - wyjaśnia prezes Niewiadomski. - Organizator turystyki musi mieć wykupione gwarancje ubezpieczeniowe. Jeśli biuro zbankrutuje, gwarancje te służą sfinansowaniu sprowadzenia turystów z wakacji, a tym, którzy nie zdążyli wyjechać - zwraca się zapłacone za niewykonaną usługę pieniądze.

Po ubiegłorocznej fali upadków biur podróży kwoty gwarancyjne związane z lotniczą turystyką czarterową zostały zwiększone. Minimalna opłata wzrosła z 67 tys. do 250 tys. euro. - Wysokość kwoty gwarancyjnej jest uzależniona od obrotu danego biura - dodaje prezes Niewiadomski. Gwarancje ubezpieczeniowe GTI pozwolą na sprowadzenie wszystkich turystów i zwrot kwot wpłaconych za nie wykonaną usługę.

Takich gwarancji ubezpieczeniowych nie mają linie lotnicze. PIT apeluje do polskiego ustawodawcy, aby je wprowadzić.

- Turyści samodzielnie organizujący sobie wakacje i kupujący na własny rachunek bilety lotnicze są pozbawieni ochrony. Bankructwo GTI jest m.in. konsekwencją bankructwa linii lotniczej - przypomina prezes PIT.

Piotr Henicz, wiceprezes wiodącego w Polsce biura podróży Itaka z Opola, też jest za wprowadzeniem takiego zabezpieczenia:

- Touroperatorzy są skazani na współpracę z liniami lotniczymi oraz z hotelami - mówi. - Hotele raczej nie bankrutują, ale linie lotnicze - tak, czego przykładem był ubiegły rok. Ubezpieczamy się, podpisując kontrakty z jak największą liczbą linii lotniczych, aby zmniejszyć ryzyko kłopotów. Ale wskazane jest rozwiązanie systemowe, które zabezpieczy także indywidualnych klientów linii lotniczych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska