Jem i ćwiczę

arch
Joanna Gruszka
Joanna Gruszka arch
Joanna Gruszka, dietetyk kliniczny z Opola radzi: uprawiając sporty nie zapomnij o diecie.

Gdy sporo czasu poświęcamy na treningi - o dietę należy zadbać szczególnie. Sięgamy więc po produkty nieprzetworzone, które dają nam nie tylko sporo energii, ale i tę energię długo uwalniają. Mam na myśli makarony pełnoziarniste, ryż brązowy, kasze grube, chleb pełnoziarnisty. Uzupełniamy je warzywami - duszonymi lub surowymi, niewielką - ale obowiązkową - ilością białka, czyli np. chudego mięsa, ryb, twarogu, sera czy roślin strączkowych oraz dobrej jakości tłuszczem - np. oliwą z oliwek. Z tych składników można już skomponować niejeden posiłek na ciepło (np. kaszę czy ryż z warzywami i z indykiem) czy na zimno (sałatkę, wreszcie - kanapkę). Niewskazane, szczególnie gdy jednocześnie prowadzimy treningi, są diety poniżej 1200 kalorii. Taka niskoenergetyczna dieta powoduje, że nasz organizm, z powodu braku szybkiego dostępu do energii, zacznie spalać nie tylko tłuszcz, ale i mięśnie. Będziemy więc nie tyle chudnąć, ile tracić siły i tkankę mięśniową. Dlatego my - w naszych gabinetach dietetycznych - zapisujemy pacjentom odchudzającym się, nie tylko ruch, ale i dostosowaną do niego dietę, dokonujemy też pomiaru tkanki tłuszczowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska