Jerzy Krzciuk uczcił stulecie niepodległości na swój sposób. Zrobił 100 pompek ze sztangą o wadze 123 kilogramów!

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Jerzy Krzciuk świętował 100-lecie niepodległości Polski, robiąc 100 pompek ze sztangą.
Jerzy Krzciuk świętował 100-lecie niepodległości Polski, robiąc 100 pompek ze sztangą. MD
Słynny kulturysta-senior z Kluczborka znowu w akcji. Tym razem w czynie patriotycznym uczcił wielkie święto Polski.

11 listopada Jerzy Krzciuk zrobił 100 pompek tyłem ze 123-kilogramową sztangą.

100 pompek na 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. 123 kilogramy, bo po 123 latach niewoli pod jarzmem zaborców.

- W 1 minutę i 5 sekund podrzuciłem w sumie 12,5 tony, więc formę wciąż mam taką jak młodzieniaszek! - mówi Jerzy Krzciuk, który wkrótce skończy 80 lat! - I tak jestem nie do końca zadowolony, bo chciałem zmieścić się w jednej minucie.

Jerzy Krzciuk znany jest też z tego, że od kilku lat ogłasza, że kończy z rekordami. Teraz kolejny raz powiedział, że to... przedostatni rekord.

Na moje 80 urodziny, 1 stycznia, pobiję ostatni rekord. Na więcej nie pozwoli mi małżonka! - podkreśla Jerzy Krzciuk.

Pytany o receptę na wielką krzepę i młodzieńczą kondycję w jego wieku odpowiada: zdrowy tryb życia i dużo sportu.

- Nie tylko regularnie ćwiczę na siłowni, ale także zdrowo się odżywiam, dużo śpię, a także dbam o wypoczynek po wysiłku - zdradza.

Jerzy Krzciuk jest niezwykły również z tego powodu, że świętuje urodziny dwa razy w roku.

Wszystko z powodu wojennej zawieruchy. W dowodzie osobistym wpisano mu datę urodzenia 1 stycznia 1939 r., ale rodzice powiedzieli mu, że tak naprawdę przyszedł na świat w dzień świętej Katarzyny, czyli 25 listopada 1938 r.

Podwójne urodziny wykorzystuje na bicie rekordów w dwóch swoich ulubionych dziedzinach:

  • w urodziny 27 listopada bije rekordy kulturystyczne,
  • w urodziny 1 stycznia śrubuje rekordy morsowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska