Jerzy Krzciuk z Kluczborka po raz 1752 kąpał się dziś w lodowatej wodzie

Dziś kąpał się po raz 1752. Od 11 lat jestem morsem i jak na razie nie zamierza z tych kąpieli rezygnować.

Zdrowie wciąż mu dopisuje. Uważa, że zawdzięcza je zimowym kąpielom właśnie. W ślady morsa idzie jego żona Zofia.

Ma ona na swoim koncie zimową kąpiel w morzu. Natomiast dziś towarzyszyła mu spacerując boso po śniegu.