Jerzy Szczakiel nie żyje. Żużlowy mistrz świata z Opola zmarł w wieku 71 lat

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Jerzy Szczakiel to najwybitniejszy w historii żużlowiec wywodzący się z Opola.
Jerzy Szczakiel to najwybitniejszy w historii żużlowiec wywodzący się z Opola. archiwum
Jerzy Szczakiel, pochodzący z Opola żużlowy mistrz świata, zmarł we wtorek (1 września) po ciężkiej chorobie. Miał 71 lat.

Zmarła ikona Kolejarza - czytamy na Facebooku klubu.

"Jerzy Szczakiel, wspaniały człowiek, który niezwykle kochał naszą małą Ojczyznę, całe życie związany był bowiem z Kolejarzem Opole. Żegnaj przyjacielu." - napisał na Facebooku Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

Jerzy Szczakiel był wychowankiem Kolejarza i rodowitym opolaninem

- Jurek był dla naszego klubu jak miłujący ojciec - powiedział Zygmunt Dziemba, prezes Kolejarza Opole. - Od początku do końca swojej kariery, jak również i w kolejnych latach był bardzo mocno związany z Kolejarzem. Dla wszystkich w klubie był najwyższym autorytetem. Będzie nam go bardzo mocno brakowało.

Jerzy Szczakiel urodził się w 1949 roku w Grudzicach, dzielnicy Opola, z którą później był związany właściwie przez całe swoje życie. Swoją żużlową karierę rozpoczął w 1967 roku. Sześć lat później odniósł największy sukces w swojej karierze, zostając pierwszym w historii polskim indywidualnym mistrzem świata na żużlu.

Zmarł dzień przed jego 47. rocznicą, bo mistrzowski tytuł zdobył dokładnie 2 września 1973 roku, na Stadionie Śląskim w Chorzowie. W tym samym roku zajął też bardzo wysokie, 3. miejsce w prestiżowym plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszego Sportowca Polski.

- Pamiętam jak dziś jego triumf w Chorzowie - podkreślił profesor Stanisław Nicieja, były rektor Uniwersytetu Opolskiego, a prywatnie przyjaciel Jerzego Szczakiela. - Byłem wtedy jeszcze studentem, więc oglądałem kluczowy wyścig w klubie studenckim „Skrzat”. Panował tam wtedy niesamowity ścisk, głowa była przy głowie. Kiedy Jerzy wygrał decydujący wiraż, a potem i cały wyścig z tak znakomitym rywalem jak Ivan Mauger, zapanowała nieprawdopodobna euforia. Wtedy wszyscy wiedzieli już bowiem, że rodowity opolanin na stałe wpisał się do historii polskiego sportu.

Swoje inne najważniejsze sukcesy na arenie międzynarodowej Jerzy Szczakiel odnosił natomiast w 1971 oraz 1974 roku. Najpierw został mistrzem świata w parach, tworząc duet z Andrzejem Wyglendą, a następnie brązowym medalistą drużynowych mistrzostw świata. Skład reprezentacji Polski współtworzył wtedy z Janem Muchą, Zenonem Plechem i Andrzejem Jurczyńskim.

Po zakończeniu kariery Jerzy Szczakiel przez cały czas aktywnie działał przy rozwijaniu żużla w Opolu.

Był m.in. pomysłodawcą cyklicznie organizowanego od 2002 roku turnieju "Mistrz Świata Jerzy Szczakiel zaprasza". Za jego zasługi dla sportu oraz miasta, imieniem Jerzego Szczakiela w 2013 roku nazwano rondo na skrzyżowaniu ulicy Strzeleckiej i obwodnicy Opola.

- Ponadto na stadionie żużlowym przy ul. Wschodniej ma swoje specjalne krzesełko na wieży, którego nawet podczas jego nieobecności nikt nie odważył się zająć - dodał Grzegorz Sawicki, były prezes Kolejarza. - Myślę, że tak samo będzie jeszcze przez długi czas. Dzięki Jurkowi sławne stało się też miasto Opole. Był jego bardzo dobrym ambasadorem.

Pogrzeb Jerzego Szczakiela odbędzie się w sobotę 5 września w Parafii Rzymskokatolickiej pw. Matki Boskiej Fatimskiej w Opolu-Grudzicach. O godz. 13 rozpocznie się msza w kościele przy ul. Morcinka, a około godzinę później, po jej zakończeniu, nastąpi pochówek na cmentarzu parafialnym przy ul. Strzeleckiej 5.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska