Jest kasa na nowy żłobek w Opolu

Ważne

Pieniądze pochodzą z dwóch źródeł. 1,1 mln zł to suma jaką zarezerwowano na dotację dla prywatnego żłobka, z kolei 2 mln to pieniądze pozostałe jeszcze z 2010 roku.
- To, że ściągamy z budżetu pieniądze dla prywatnego żłobka nie oznacza, że go nie wesprzemy - zaznacza skarbnik Anna Jędrzejak. - Ta placówka ruszy najpewniej dopiero w połowie roku i wtedy znajdziemy na nią pieniądze w planie wydatków. Na razie osoba, którą ją planuje musi uporać się z przystosowaniem budynku.

Prezydent Ryszard Zembaczyński obiecał to radnym PiS na ostatniej sesji. To wówczas pod wpływem ich sugestii zdecydował się na przyśpieszenie budowy.

- Według naszej przymiarki ta kwota pozwoli na budowę żłobka, który pomieści 50 dzieci w trzech grupach - tłumaczy Janusz Kwiatkowski, zastępca prezydenta. - Dopuszczalna liczba dzieci uzależniona jest od minimalnej powierzchni jaka przypada na dziecko (około 2,5 m kw.) i od liczby opiekunów. Szacujemy również, że w żłobku będzie pracować kilkanaście osób.

Praca znajdzie się m.in. dla 8 opiekunów i dwóch pielęgniarek. Do tego trzeba także doliczyć dyrektorkę, księgową i stróża czy pracownika administracyjnego.

- Na razie przyjmujemy także, że obiekt będzie dysponował własną kuchnią, to oznacza kolejne etaty - przyznaje Kwiatkowski. .
Wiceprezydent zastrzega jednak, że te założenia mogą się zmienić. Wiele zależy od tego jak będzie wyglądać ustawa regulująca funkcjonowanie żłobków.

- Ustawę przyjął wprawdzie Sejm, ale teraz zajmie się nią Senat - przypomina Kwiatkowski.

Urzędnicy zapewniają jednak, że bez względu na kształt ustawy żłobek - składający się z kilku modułów - powstanie w tym roku przy ulicy Wygonowej.

- Taka konstrukcja, umożliwi jego szybką rozbudowę, jeśli będą na nią pieniądze - zapewnia Kwiatkowski.

Obecnie w czterech opolskich żłobkach brakuje miejsca dla ponad 500 maluchów