Gawin po rundzie jesiennej był liderem rozgrywek, ale sponsor, a zarazem właściciel drużyny Andrzej Gawin, wycofał się z finansowania klubu. Od niego drużynę przejął właściciel Ślęzy Bogdan Ludkowski i przeniósł ją do Wrocławia.
Choć porozumienie zawarto pod koniec stycznia, Ślęza nie mogła wznowić rozgrywek, a trzy mecze z jej udziałem zostały przełożone. Stało się tak ponieważ nie było potwierdzenia fuzji i zgody na grę z PZPN, a jego przedstawiciele tłumaczyli to zbyt późnym złożeniem stosownych dokumentów.
Pierwsze spotkanie Ślęza ma rozegrać już w najbliższą sobotę w Legnicy z Miedzią, ale czy do niego dojdzie, nie wiadomo. Na spotkaniu przedstawicieli klubów II-ligowych, kilku nie zgodziło się na tę fuzję.
Najbardziej oburzeni działacze Pogoni Szczecin, mając poparcie kilku innych klubów, poinformowali nawet o możliwym bojkocie spotkań ze Ślęzą. Tłumaczyli oni, że przeprowadzenie fuzji w trakcie trwania sezonu jest niezgodne z prawem.
Okazuje się jednak, że jedna z uchwał mówi, iż kluby mogą się łączyć w trakcie sezonu.
W innym kierunku "poszli" przedstawiciele Elany Toruń i Polonii Słubice.
- Zespoły te skierowały ponoć pisma do PZPN, w których informują, że skoro mają grać teraz ze Ślęzą, a jesienią przegrały z Gawinem, to chcą ponownie rozegrać mecze pierwszej rundy, ale ze Ślęzą - mówi Wojciech Smolnik, zastępca prezesa MKS-u, który jest ligowym rywalem Ślęzy. - Pewnie liczą, że uda się im osiągnąć lepsze wyniki (Elana z Gawinem zremisowała 0-0, a Polonia przegrała 3-6 - przyp. red.). My nie podejmowaliśmy żadnej decyzji, gdyż nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej informacji.
Jesienią MKS wygrał na wyjeździe z Gawinem 2-1, a wiosną ze Ślęzą ma zagrać 2 maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?