Tradycyjnie spotkanie w kasynie policyjnym w Opolu rozpoczęli modlitwą za zmarłych, bo każdy z obecnych na sali stracił w czasie II wojny światowej kogoś bliskiego, niekiedy całą rodzinę, jak Kazimiera Wróbel, obecnie Kuźniewska.
- Po aresztowaniu mojego ojca, komendanta policji z Rohatyna, wywieźli mnie wraz z bratem i mamą do Kazachstanu, gdzie oni niedługo po tym zmarli, a ja sama musiałam walczyć o przeżycie - wspominała pani Kazimiera.
Organizatorka spotkania nie przez przypadek zaplanowała je w kwietniu, miesiącu pamięci narodowej. - To nasza okazja do wspomnień. W młodości zaznaliśmy wiele bólu, jest o czym mówić - tłumaczyła Joanna Mirecka, przewodnicząca oddziału opolskiego "Rodzina Policyjna 1939", liczącego 130 osób. Usprawiedliwiała też nieobecnych. - Dziś przyszło tylko kilkanaście osób. Inni nie mogli z powodu wieku - wyjaśniała.
Uczestnicy spotkania rozmawiali też o przygotowaniach do kolejnego wyjazdu na groby swoich bliskich, do miejsca ich kaźni, w Miednoje i Ostaszkowie. Planują je na maj i czerwiec.
- Problemem są koszty podróży, ale jesteśmy dobrze zorganizowani. Ważne jest, żeby ktoś pilnował cmentarza przed dewastacją. W Miednoje pochowany jest nasz ojciec, przodownik policji w Pińsku, zamordowany w kwietniu 1940 roku w Kalininie (obecnie Twer) - mówiły siostry Herman, Leokadia i Henryka, obecnie Bajdor, stałe uczestniczki spotkań Rodziny.
W kasynie rozmawiano także o planach poświęcenia "Grobu Nieznanego Policjanta" w Katowicach przez papieża Jana Pawła II, podczas tegorocznej wizyty w Polsce. Członkowie Rodziny wysłali w tej sprawie oficjalne pismo do Watykanu.
Spotkanie było też okazją do zaprezentowania książki "Granatowa Armia" Tomasza Strogulskiego, poświęconej działalności policji na Kresach Wschodnich i Południowo-Wschodnich II Rzeczpospolitej.
Następne spotkanie "Rodziny Policyjnej 1939" zaplanowano na wrzesień. W tym roku ukaże się także album "Pamięci polskich policjantów II RP".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?