Jest wniosek o strefę ciszy na terenie popularnego jeziora w Malerzowicach. Będzie o to wojna?

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Jest wniosek o strefę ciszy na terenie popularnego jeziora w Malerzowicach. Będzie o to wojna?
Jest wniosek o strefę ciszy na terenie popularnego jeziora w Malerzowicach. Będzie o to wojna? Archiwum
Przyrodnicy popierają wniosek, ale urzędnicy boją się kontrowersji wśród właścicieli gruntów. Czy wokół jeziorka w Malerzowicach powstanie strefa ciszy?

Grupa 7 właścicieli terenów przylegających do zbiornika wodnego w Malerzowicach w gminie Łambinowice wystąpiła do rady powiatu w Nysie o ustanowienie na tym terenie strefy ciszy. A to oznacza czasowy lub stały zakaz używania łodzi silnikowych.

Autorzy wniosku skarżą się, że właściciele wodnych skuterów nie dają innym wypoczywać.

- W letnie dni przyjeżdżało tu w ubiegłym roku wielu właścicieli skuterów wodnych ze Śląska, którzy okryli dla siebie zbiornik w Malerzowicach – opowiada jeden z inicjatorów petycji do powiatu. – Są bardzo hałaśliwi, przeszkadzają innym. Podpływają do samej wyspy na środku jeziorka, płoszą gniazdujące tam ptaki. To powinno być zakazane.

Pismo złożone za pośrednictwem kancelarii prawnej trafiło do przewodniczącego rady powiatu. Być może jeszcze przed wakacjami będzie omawiane przez radę. Na razie opinię w tej sprawie będzie przygotowywać powiatowy wydział ochrony środowiska.

- Słyszeliśmy, że inna część właścicieli gruntów jest przeciwna utworzeniu strefy ciszy – komentuje Jacek Tarnowski, naczelnik wydziału rolnictwa i ochrony środowiska. – Takie wnioski są bardzo trudne, tam przydałby się kompromis i porozumienie pomiędzy właścicielami terenu. Mogą wspólnie ustalić regulamin zasad korzystania z akwenu.

W 2011 roku część kopalni żwiru w Malerzowicach wyłączono z użytkowania, a teren poddano rekultywacji. W nieczynnych wyrobiskach powstały malownicze jeziorka, zarośnięte trzciną, zarybiane przez wędkarzy. Wniosek dotyczy największego stawu z wyspą na środku. Teren wokół jego brzegów został wykupiony przez ok. 40 prywatnych osób. Większość z nich ogrodziła swoje działki i zbudowała na nich domki rekreacyjne.

- Wiele ptaków spotyka się tu z wyjątkowymi okolicznościami przyrody – komentuje przyrodnik Ewa Pośińska, autorka ekspertyzy na temat stanu zbiorników w Malerzowicach, w której stwierdzono występowanie na tym terenie co najmniej 68 gatunków ptaków.

W jej opinii wskazane jest zakazanie używania silników spalinowych na stawach, aby nie zakłócać spokoju ptaków.

W czasie prowadzonej w 2012 roku inwentaryzacji naukowcy doliczyli się na wyspie ok. 500 mew śmieszek, co jest jedną z największych kolonii w województwie. Ptaków tych nie można zresztą, zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska, płoszyć i niepokoić w miejscach lęgu czy choćby nocowania.

- Proponowane ustanowienie strefy ciszy na zbiorniku w Malerzowicach Wielkich uważamy za bardzo pożądane – komentuje Łukasz Berlik, prezes Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego. – To istotne siedlisko ptaków, w tym gatunków ściśle chronionych. Ewentualne utworzenie tu strefy ciszy będzie świadczyło, że lokalne władze rozumieją konieczność ochrony bioróżnorodności i środowiska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska