Jest wygrana siatkarzy Mickiewicza na wyjeździe

Marcin Sabat
Marcin Sabat
II-ligowi siatkarze Mickiewicza Kluczbork zdołali odwrócić losy meczu i zwyciężyć w Oławie 3:2.

Nasz beniaminek z tym spotkaniem wiązał duże nadzieje, jeżeli chodzi o powiększenie dorobku punktowego. Już pierwszy set pokazał, że cel jest do zrealizowania, ale nie będzie łatwo. Grający bez kontuzjowanego Stancelewskiego Mickiewicz prowadził z Olavią zażartą walkę, w której sporo było błędów i nerwowości, podsycanej przez parę sędziowską.

Kiedy dzięki dwóm obronom i kontrom goście objęli prowadzenie 18:15, wydawało się że opanowali sytuację. Tymczasem nie poradzili sobie z zagrywkami i rywal miał nawet piłkę setową. Po jej obronieniu udanym blokiem popisał się Bryś i Mickiewicz wygrał do 28.

Kolejne dwie partie naszym siatkarzom nie wyszły. Nie miały prawa, gdyż rywal wstrzelił się zagrywką, a przyjezdni w tym elemencie nie robili mu żadnej krzywdy. Nie było bloku, obron i kontr, a rywal budował systematycznie przewagę i w meczu objął prowadzenie 2:1.

Kluczowy okazał się set czwarty. Opolanie wreszcie zaskoczyli serwisem, a floty w ich wykonaniu przynosiły punkty. Ale to rywal prowadził 18:16 i dopiero w końcówce udało się go zaskoczyć. Parcej doprowadził do remisu 19:19, po kontrze Wróbla było 23:21 dla naszych, a piłkę setową zyskali po asie Parceja.

Doskonale tie breaka zaczął w polu zagrywki Kowalczyk i Mickiewicz wygrywał 4:1. Na przerwie technicznej 8:4 i nie dał sobie wyrwać zwycięstwa.

Olavia Oława - UKS Mickiewicz Kluczbork 2:3 (-28, 17, 21, -21, -8)
Mickiewicz: Kowalczyk, Wróbel, Grabolus, Bryś, Parcej, Melnarowicz, Hiper (libero) - T. Szyporta, Polak. Trener Mariusz Łysiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska