Jest wygrana Stali Nysa

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Atakuje Jarosław Stancelewski.
Atakuje Jarosław Stancelewski. Sławomir Jakubowski
Nasi I-ligowi siatkarze powinni zakończyć mecz z Jokrem Piła w trzech setach. W pewnym momencie opanowała ich jednak dziwna niemoc.

Protokół

Protokół

Stal AZS Nysa - Joker Piła (3:1 (-22, 24, 11, 17)
Stal: Fijałek, Stancelewski, Pizuński, Łuka, Bułkowski, Karpiewski, Andrzejewski (libero) - Kacprzak.
Joker: Strzeżek, Kaczmarek, Gorzewski, Przybyła, Wawrzyńczyk, Bielecki, Majcherek (libero) - Schulz, Paszek, Dobosz.

Stal rozpoczęła spotkanie rewelacyjnie. A dokładniej to zrobił to Fijałek, posyłając dwa asy serwisowe. Gospodarze bronili i kontrowali (13:7), blokowali (17:12) i rywale nie mogli wiele zdziałać (21:17. W końcówce stało się jednak coś dziwnego. Błędy i złe ataki oraz sześć punktów z rzędu Jokera dało mu prowadzenie 23:21, którego już nie oddali.

W kolejnym secie wciąż trwał zastój po nyskiej stronie siatki. Po bloku na Bułkowskim Stal przegrywała 7:10, a po dwóch kontrach Przybyła 9:14. Do walki zespół poderwał Kacprzak dwoma kontrami i asem. Zrobiło się 18:20 i nysanie uwierzyli. Błąd pilan i atak Pizuńskiego dały remis 23:23, a po asie Łuki Stal miała piłkę setową. Drugą wykorzystał po obronie Pizuńskiego, dobrym atakiem Karpiewski.

Kolejne dwa sety były popisem podopiecznych trenera Janusza Bułkowskiego. Asy i obrony Fijałka, mocne ataki Łuki, bloki Karpiewskiego i skuteczne kontry Kacprzaka oraz asy Stancelewskiego sprawiły, że wynik III partii układał się następująco 9:7, 15:9, 19:10, 25:11. Jeszcze lepiej zaczęła się czwarta odsłona. Znów brylowali "weterani" Stancelewski i Łuka (7:2), nie do przejścia był "stalowy" blok (12:6), a po obronach i kontrach było 20:9. Wdarło się wówczas niepotrzebne rozluźnienie, ale przewaga była nie do roztrwonienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska