Jest zgoda na odstrzał dzików w Kędzierzynie-Koźlu

Artur  Janowski
Artur Janowski
Zgodę na akcję musieli wydać radni sejmiku wojewódzkiego. Wielkich wątpliwości nie mieli, bo dziki są dużym problemem w Kędzierzynie-Koźlu.

O zgodę na odstrzał 20 zwierząt wystąpili miejscy urzędnicy. Jak można przeczytać w uzasadnieniu do uchwały sejmiku, dziki pojawiają się na terenie osiedli sąsiadujących z lasami - Blachowni, Azotów, Pogorzelca, Śródmieścia, Piastów, Kłodnicy i Sławęcic.

Niedawno dzik wszedł na jedną z posesji na osiedlu Azoty. Nie dał się odstraszyć, był agresywny. Wezwano weterynarza, który musiał odstrzelić zwierzę.

W ubiegłym roku sejmik województwa zgodził się już na odstrzelenie 14 dzików, a jednego odłowiono i przewieziono do schroniska wyspecjalizowanego w opiece nad dzikimi zwierzętami.

Odstrzału - do którego dojść ma w tym roku - za każdym razem dokonuje przeszkolony w posługiwaniu się bronią weterynarz. Strzela tak, by nie stwarzać zagrożenia dla mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska