Sporem o budowę obwodnicy piastowskiej zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Sędziowie musieli zbadać skargę ekologów na decyzję Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która dała zgodę na budowę nowej drogi. Zarzutów ekologów było sporo. Miejski Zarząd Dróg został m.in. oskarżony o manipulowanie danymi, aby w ten sposób wykazać, że wariant drogi forsowany przez drogowców jest najkorzystniejszy.
Z kolei Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska miała odrzucić wnioski dowodowe ekologów, choć wskazywali oni, że doszło do naruszenia procedury przy wydawaniu decyzji środowiskowej dla obwodnicy.
WSA odrzucił jednak w całości skargę Stowarzyszenia Technologii Ekologicznych Silesia, a drogowcy mogli odetchnąć.
- Gdyby decyzja sądu była inna, to budowa znów przesunęłaby się w czasie - przyznaje Arkadiusz Karbowiak, dyrektor MZD w Opolu.
Przypomnijmy, że drogowcy aż dwa lata starali się o uzyskanie decyzji środowiskowej dla obwodnicy, a rzeczywistą kością niezgody był przebieg nowej drogi w śladzie ulicy Zbożowej, a także możliwa kolizja z cmentarzem na Półwsi. Drogowcy przekonują jednak, że obwodnica będzie zwężona w okolicach nekropolii i do kolizji nie dojdzie.
- Droga nie jest potrzebna nam, ale miastu, aby mogło się lepiej rozwijać oraz mieszkańcom ulic Domańskiego czy Partyzanckiej, po których teraz jeżdżą ciężarówki - podkreśla Piotr Rybczyński, wicedyrektor MZD.
Choć docelowo nowa droga ma połączyć obwodnicę północną z ulicą Krapkowicką, to wiadomo, że ze względu na koszty powstawać będzie etapami. Na początek drogowcy chcą zbudować odcinek pomiędzy obwodnicą północną a ulicą Wrocławską, który ma mieć 1,3 km długości, następny w kolejce jest fragment od Wrocławskiej do ul. Niemodlińskiej o długości 2,6 km.
Budowa obwodnicy piastowskiej jest zapisana jako projekt kluczowy w Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2014-2020, którym zarządza urząd marszałkowski. Na razie wsparcie wynosi 12,8 milionów euro czyli ponad 50 mln zł.
To sporo, ale wciąż za mało, aby ruszać z budową pierwszego odcinka obwodnicy już w przyszłym roku. Teraz wiele zależy od tego, ile wyniesie szacunkowy koszt inwestycji i na jaki wariant zdecyduje się miasto.
- Projekt obwodnicy wraz z kosztorysem mamy mieć w listopadzie i wówczas poznamy ostateczny kosztorys. Zakładamy, że budowa może ruszyć w przyszłym roku, ale musimy mieć na nią pieniądze - zastrzega Karbowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?