Jeszcze dwa mecze

Stawką dwumeczu, w którym podopieczne trenerów Algirdasa Paulauskasa i Krzysztofa Kubiaka rywalizować będą z Meblotapem Lublin, jest 5. lokata w końcowej klasyfikacji. Obie drużyny po fazie zasadniczej rozgrywek zajmowały wyższe miejsca - Meblotap trzecie, a Odra czwarte, jednak w play off w grze o pierwszą czwórkę musiały uznać wyższość Ślęzy i Bick Blacka. Na razie bilans tegorocznych spotkań Odry i Meblotapu jest remisowy - w Lublinie Odra przegrała 68:88, wygrywając w Brzegu 71:66.

Brzeski beniaminek spisał się w lidze bardzo dobrze, będąc o krok od awansu do strefy medalowej. - Postaramy się - mówi K. Kubiak - powalczyć o piątą lokatę, choć nie będzie to łatwe. Do drużyny rywalek wróciła Dubojska, a mecze z Wisłą pokazały, że i zespół powrócił do równowagi. O wygraną w dwumeczu będzie bardzo trudno, ale zamierzamy na tyle wysoko wygrać u siebie, by później pokusić się o utrzymanie tej przewagi w Lublinie. Nasze zawodniczki trochę odpoczęły w czasie świąt, teraz trenują dwa razy dziennie. Pracujemy nad ustaleniem taktyki na sobotnie spotkanie, w którym chcielibyśmy też dać na zakończenie sezonu satysfakcję naszym kibicom.

Lubelski zespół dysponuje bardzo mocną szóstką zawodniczek, uzupełnianych przez młodzież. Grę prowadzi reprezentacyjna rozgrywająca Ukrainy Proszczenko, są siostry Dubojskie oraz dwie reprezentantki Polski - Pazur i Pietraś - oraz doświadczona Borowiec. Meblotap, niespodziewanie pozbawiony szansy gry o medal, będzie na pewno starał się choć w części zrehabilitować i wywalczyć piąte miejsce w lidze. - Myślę - kończy K. Kubiak - że nasze zawodniczki zdołają wykrzesać z siebie tyle siły, by zwycięsko zakończyć sezon na własnym boisku. Ważne jest także i to, że dzięki stabilizacji sytuacji w klubie i sponsorowi możemy już zacząć myśleć nad wzmocnieniem zespołu w przyszłym sezonie, w którym chcielibyśmy oczywiście poprawić naszą pozycję.