Jeszcze tydzień bez deszczu i będzie po kukurydzy

Jarosław Staśkiewicz
Jeszcze tydzień bez deszczu i będzie po kukurydzyUprawa kukurydzy stała się w ostatnich latach popularna, ale straty z powodu suszy mogą spowodować, ze rolnicy się do niej zniechęcą.
Jeszcze tydzień bez deszczu i będzie po kukurydzyUprawa kukurydzy stała się w ostatnich latach popularna, ale straty z powodu suszy mogą spowodować, ze rolnicy się do niej zniechęcą. Freeimages
- Kukurydziane pola są w opłakanym stanie - mówią opolscy rolnicy. Jeśli pogoda szybko się nie zmieni, uprawy trzeba będzie spisać na straty.

W gminie Domaszowice w ciągu ostatniego miesiąca deszcz spadł tylko raz - ale była to kilkunastominutowa ulewa połączona z gwałtowną wichurą, która narobiła więcej szkód niż przyniosła wody.

- Nie pamiętam drugiej takiej suszy, która w taki sposób odbiłaby się na kukurydzy - mówi Józef Walas z Włoch, uprawiający tę roślinę na 15 hektarach. - Liście się pozwijały, przyrostów w kolbach nie ma prawie żadnych, a w niektórych odmianach kolba w ogóle się nie wykształciła. W innych rejonach, gdzie ziemia jest bardziej gliniasta i ma większe zapasy wody, kukurydza jeszcze sobie poradzi, ale u mnie jest w opłakanym stanie.

Zdaniem pana Józefa sytuację mogłyby uratować opady, ale musiałyby wystąpić w ciągu najbliższego tygodnia.

Liście się pozwijały, przyrostów w kolbach nie ma prawie żadnych, a w niektórych odmianach kolba w ogóle się nie wykształciła

 

- Byle nie były to znowu nawałnice - dodaje rolnik z Włoch. - To samo jest z burakami, a przecież do kampanii buraczanej zostało niewiele ponad miesiąc.

Sytuacja na opolskich polach obsianych kukurydzą jest zła, ale nie wszędzie jest tragicznie.

- Byłam właśnie na objeździe wokół Łosiowa i chociaż kolby są dużo mniejsze niż w ubiegłym roku, a ziarno drobniejsze, to kukurydza wygląda przyzwoicie - ocenia Elżbieta Gniewowska z działu systemów produkcji rolnej Opolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie. - Ale na uprawach w sąsiednich miejscowościach niektóre rośliny wyglądają jak przerośnięte pory, bez wykształconych kolb, a bywa tak, że znaczne różnice pojawiają się na jednym polu. Mogło to zależeć od jakości siewów albo stosowanych odmian, bo na pewno nie od pogody, która wszędzie jest podobna.

Po ubiegłorocznych kłopotach rolników z niską ceną obecna susza może spowodować, że rolnicy zniechęcą się do kukurydzy i w przyszłym roku zmniejszy się areał tej rośliny na naszych polach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska