Jeździectwo. Najlepsze juniorki są w Grodźcu

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Joanna Marciniak
Joanna Marciniak Archiwum
Podwójnym sukcesem amazonek Metpolu zakończyła się rywalizacja w mistrzostwach Polski w skokach przez przeszkody. Czwarty był zawodnik Osadkowski Jakubowice.

W rywalizacji juniorek w walce o medale zawodów w Warce od początku były amazonki Metpolu Grodziec: Joanna Marciniak (Chelsea Blue) i Agnieszka Cecuga (Flay Away). Po pierwszym półfinale prowadziła jednak z zerowym dorobkiem Dajana Pawlicka (Agro Handel Śrem) przed Cecugą i Marciniak. Pierwsza z naszych miała 0,26 pkt, a druga - 1,11 pkt straty. Czwarty zawodnik - 1,26 pkt.

W drugim półfinale doskonale pojechała Cecuga, która nie miała punktów karnych, najlepszy czas i wygrała ten przejazd. Marciniak uzyskała tylko gorszy czas i była trzecia. Po dwóch półfinałach Pawlicka wciąż miała zero punktów, druga Cecuga traciła 0,26 pkt, a trzecia Marciniak 1,11 pkt. Kolejny jeździec miał już 2,94 pkt straty.
Marciniak była już gwiazdą dwóch nawrotów finałowych, w których o medalach mogła przesądzić jedna zrzutka (kara 4 pkt).

Nasza amazonka nie zanotowała punktów karnych. Za każdym razem po zrzutce miła z kolei Cecuga, a aż 12 pkt karnych złapała liderka Pawlicka. W efekcie doskonałych skoków Marciniak na Chelsea Blue wywalczyła złoty medal z wynikiem - 1,11 pkt. Srebro przypadło Cecudze na Flay Away - 8,26 pkt, a na najniższe podium awansował Adam Grzegorzewski - 10,94 pkt
Tym razem tuż za podium w stawce seniorów uplasował się Piotr Morsztyn (Osadkowski Jakubowice). Na Osadkowski van Halen nie zdołał on zniwelować strat z pierwszego półfinału, w którym zanotował aż 3,87 pkt straty i od trzeciego wówczas Maksymiliana Wechty miał 2,5 pkt karnego więcej. Nasz jeździec wygrał jednak drugi półfinał i awansował na 4. pozycję z minimalną stratą do dwóch zawodników. Był w obrębie jednej zrzutki do lidera, którym był bezbłędny Jarosław Skrzyński (Agro Handel Śrem).

Ten ostatni w finałowych przejazdach zachował czyste konto podczas gdy inni popełniali błędy. Pięć punktów zarobił Łukasz Koza (Trachy Gliwice), ale to dało mu tytuł wicemistrza kraju. Brąz przypadł Wechcie, który miał 4 pkt. Morsztyn w każdym z dwóch przejazdów zanotował po jednej zrzutce i zajął ostatecznie 4. miejsce. Koza miał ostatecznie 8,85 pkt, Wechta - 9,19 pkt, a Morsztyn - 11,87.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska