- Nie rozumiem, czemu przewodniczący Rasch tak pisze - mówił na konferencji prasowej wyraźnie zakłopotany Józef Kotyś, wicemarszałek województwa opolskiego i zarazem członek zarządu TSKN. - Osobiście mu to odradzałem. Ja sam bym tego listu nie napisał.
Przypomnijmy: list Norberta Rascha, przewodniczącego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców, dotyczący planowanych na 2011 rok na Górze św. Anny obchodów rocznicy powstań trafił na biurko marszałka województwa 1 lipca.
"Powinniśmy odejść od zmitologizowanego ukazywania tamtych wydarzeń i instrumentalnego posługiwania się historią w celach politycznych. Podkreśla ona najczarniejsze karty tej ziemi, uwypuklając je jako chwalebne" - pisał m.in. lider opolskich Niemców.
Zdaniem Rascha, z udziału w uroczystościach wykluczona jest ta część społeczeństwa, dla której powstania śląskie były tragedią rodzinną i zbrojnym atakiem na integralność terytorialną kraju.
PiS krytykuje
PiS krytykuje
W sprawie listu zwołało także konferencję prasową opolskie PiS. - Nie jest to pierwsze tego typu działanie z premedytacją zarządu TSKN, zwracamy się do przewodniczącego Zarządu Wojewódzkiego PO o zerwanie koalicji z Mniejszością Niemiecką na wszystkich szczeblach samorządu - mówił oburzony poseł Sławomir Kłosowski. - Stawiane przez Mniejszość Niemiecką skandaliczne żądanie rezygnacji z upamiętniania rocznic powstań śląskich i podważanie historycznych faktów z tamtego okresu jest jawnym rewizjonizmem i ukrytym nawoływaniem do waśni narodowościowych.
Józef Kotyś nie ukrywał, że pismo przewodniczącego postawiło i jego, ale także wywodzącego się z mniejszości niemieckiej członka zarządu województwa Andrzeja Kasiurę w bardzo niezręcznej sytuacji.
- Jesteśmy w koalicji rządzącej w województwie opolskim. Wspólnie z marszałkiem Sebestą pracujemy nad takim programem obchodów rocznicy powstań śląskich, aby w przyszłym roku pokazać całej Polsce, że Góra św. Anny to miejsce, w którym można sobie podać ręce ponad podziałami historycznymi. Tak, jak się stało kiedyś w Krzyżowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?