Józef Włodarz wybrał się na safari do Tanzanii [zdjęcia]
Zazwyczaj Józef Włodarz poluje z obiektywem na dzikie zwierzęta w okolicach rodzinnego Dobrodzienia.
Tym razem wybrał się do Afryki.
- O egzotycznym plenerze zdjęciowym marzyłem od dawna. Wyprawę zaplanowałem wraz z kolegą Eduardem Lempą, z którym łączy mnie wspólna pasja fotografowania przyrody - mówi Józef Włodarz. Wybraliśmy się do Tanzanii, gdzie spędzaliśmy całe dnie obserwując, fascynujące krajobrazy sawanny Parku Narodowego Tarangire, Serengeti oraz Rezerwatu Ngorongoro.
Nocowaliśmy w namiotach w obozach na terenie sawanny, gdzie po zmroku słychać było donośne odgłosy dzikich zwierząt. Jakby chciały nam dać do zrozumienia, że znajdujemy się na ich terenie…
- Po siedmiu dniach pobytu na sawannach polecieliśmy na wyspę Zanzibar - dodaje Józef Włodarz. - Zanzibar to mozaika ciekawej kultury, pięknych krajobrazów oraz turkusowej wody Oceanu Indyjskiego. Naszym celem był Park Narodowy Jozani Chwaka Bay, który jest naturalnym lasem deszczowym. Żyje w nim endemiczny gatunek małp Red Columbus. Małpy te występują tylko na Zanzibarze, a wiec jest to jedyna okazja , żeby je zobaczyć w naturalnym środowisku, co nam się udało. Nocowaliśmy w hotelu przy malowniczej plaży Nungwi, w północnej części wyspy.
Podczas afrykańskiej wyprawy Józef Włodarz zrobił w sumie 4300 zdjęć!
Więcej zdjęć można obejrzeć na wystawie „Fauna Tanzanii w obiektywie Józefa Włodarza" w sali kameralnej domu kultury w Dobrodzieniu.