Judo. AZS Opole ma w swoich szeregach wicemistrza Polski. Sukcesy odnosili też reprezentanci Gwardii

Zaczynając jednak od Szczepaniaka, po raz kolejny już potwierdził on, że należy do ścisłej czołówki polskich judoków. Podczas krajowego czempionatu rozgrywanego w Trzciance, opolanin wygrał w drodze do finału trzy pojedynki. W starciu o złoty medal nie sprostał jednak utytułowanemu Piotrowi Kuczerze (Kejza Team Rybnik), brązowemu medaliście mistrzostw Europy z 2016 roku.

W mistrzostwach Polski seniorów opolski AZS reprezentowało jeszcze pięciu innych zawodników. Żaden z nich nie jest aktualnie „pełnoprawnym” seniorem. Jan Jesionek to bowiem wciąż młodzieżowiec (U-23), a nadal juniorami są Jakub Pankowski, Mateusz Kozłowski, Hubert Pieczyński i Paweł Tylek.

W walkach ze starszymi najlepiej spisał się Pankowski, który otarł się o podium w kategorii do 81 kg. Wygrał swoje pierwsze cztery pojedynki, ale w ćwierćfinale musiał uznać wyższość późniejszego złoteg medalisty Damiana Stępnia, a w potyczce o brązowy krążek nie sprostał Damianowi Szwarnowieckiemu.

Na 7. miejscu zmagania w kategorii do 60 kg, z bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek, zakończył z kolei Pieczyński. W tej samej grupie wagowej startował też Tylek, ale przegrał swoją pierwszą walkę i szybko odpadł z turnieju. Również tylko jedną walkę stoczył Jesionek (kat. do 66k g).

Lepiej od ostatniej wymienionej dwójki spisał się Kozłowski. Tak jak Pieczyński, odniósł on dwie wygrane i poniósł dwie porażki, co pozwoliło mu zająć 9. lokatę.

Pięć medali w mistrzostwach Polski osób z niepełnosprawnościami wywalczyli natomiast judocy Gwardii Opole. Trzy z nich były złote.

Na najwyższym stopniu podium w turnieju rozgrywanym w Luboniu stanęli Nikola Gruszczyńska, Adrian Pietruska oraz Daniel Przybyła. Dwaj ostatni dodatkowo wygrali wszystkie swoje walki przed czasem. Po srebro sięgnął Piotr Stelmach, a po brąz Krzysztof Wieczorek, który w bratobójczym boju o medal pokonał Dominika Wilczka.