Wolontariusze z Praszki swoją obecność zaznaczyli już na konferencji prasowej.
- Jurku, my jesteśmy z Praszki, 18. raz gramy z wami, proszę, żebyś powiedział coś, co zachęci większe miasta od naszego, które nie grają, a mogłyby się przyłączyć - powiedział Wojtek Tabaka w Praszki.
- To jest tak, jak napisałem w książce wydanej na 20-lecie Orkiestry: jeżeli nie ma Praszki, to nie możemy zakończyć finału. Macie taki talent, że nawet jakby tutaj wylądował prezydent Obama, to wam i tak to nic nie robi , po prostu wchodzicie na wizję i mówicie! - komplementował Jurek Owsiak.
Owsiak odpowiedział też na pytanie Wojtka Tabaki:
- Nie chcemy nikogo zmuszać do grania, my tylko zachęcamy, mówimy: "Grajcie z nami". Nie byłoby dobre, gdybyśmy ludzi na siłę ciągnęli. My wyraźnie mówimy wolontariuszom: "Nie pukajcie do drzwi, nie chodźcie po mieszkaniach, nie wprawiajcie ludzi w zakłopotanie, że muszą wrzucić do puszki, jeśli nie maja na to ochoty".
Orkiestra polega właśnie na tym, że jeśli Praszka gra 18 razy, to będzie grała drugie 18 lat - tłumaczył Jurek Owsiak. - 120 tysięcy ankiet dla wolontariuszy rozeszło się błyskawicznie, za rok będzie pewnie 140 tysięcy.
Po konferecji szwf Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy udzielił wywiadu TV Praszka.
- Dziękuje, że jesteście z nami, jak zwykle mogliśmy mówić o Was na konferencji prasowej, pisaliśmy o was w ksiażce. Ta książka jest także o Praszce, dużo piszemy także o tych, którzy odeszli od Was, którzy byli i tworzyli Telewizję Praszka - mówił Jurek Owsiak.
Te słowa to hołd Jurka Owsiaka dla Hieronima Wiesnera, nieżyjącego już wolontariusza, który 18 lat temu zakładał kablową TV Praszka i współorganizował pierwszy praszkowski finał WOŚP.
Przed 23.00 Jurek Owsiak porozmawiał na wizji z wolontariuszami z Praszki.
- Jak mówiłem, bez Praszki finału by nie było. Dziękuję bardzo, że jesteście! - dziękował dyrygent Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- W Praszce i w Radłowie graliśmy i będziemy grali zawsze z tobą. Jurek, sie ma! - krzyknął na antenie Tomasz Olszowy ze sztabu WOŚP w Praszce.
- W emocjach pomyliłem się i podałem błędną kwotę ze zbiórki. Informacje dopiero spływały do nas z Praszki, Radłowa i Grębnia w powiecie wieluński, - mówi Tomek Olszowy. - Zebraliśmy w tym roku 38.449,54 zł, 59,91 euro oraz 15,3 litra krwi!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?