Najlepsza obecnie opolska tenisistka, klasyfikowana na 356. miejscu w światowym rankingu WTA po tournee w Japonii, gdzie wzięła ze zmiennym szczęściem udział w czterech turniejach z cyklu ITF (dwukrotnie dotarła tam do ćwierćfinału gry pojedynczej), przeniosła się do Rumuni gdzie wystąpiła w turnieju w miejscowości Craiova.
Tam nie zabawiła jednak długo, gdyż w pierwszym meczu eliminacyjnym przegrała w trzech setach z reprezentantką gospodarzy Biancą Hincu.
Zaraz potem rozpoczęła rywalizację w szwedzkim Ystad, gdzie spisała się znacznie lepiej, choć znów musiała przebijać się do turnieju głównego. W singlu pozwoliły na to wygrane ze Szwedką Olivią Larsson (6:0, 6:1) oraz Białorusinką Viktoryia Kisialevą (3-6, 6-2, 6-1).
W I rundzie głównej rywalizacji od zawodniczki Smeczu Leśnica lepsza okazała się jednak Austriaczka Sacha Jones (2-6, 4-6 ). Z kolei w deblu w parze z Katarzyną Kawą uległy Kisialevej i Ilonie Kremen (6-4, 1-6, 7-10).
Ze Szwecji Jegiołka wróciła do Polski na turniej w Toruniu. W singlu pokonała na początek Czeszkę Renatę Voracovą (6-2, 2-6, 6-4), aby przegrać w II rundzie z Sylwią Zagórską (2-6, 6-3, 2-6). W deblu z Kawą znów odpadły po pierwszym meczu.
Najlepiej w ostatnich startach Opolanka spisała się w Kanadzie, gdzie zresztą aktualnie przebywa i sposobi się do turnieju w Granby, gdzie w I rundzie zmierzy się z miejscową tenisistką Erin Routliffe i zagra w deblu wraz z Leną Litvak (USA)
Wcześniej nasza zawodniczka dotarła do półfinału gry podwójnej w Waterloo, gdzie jej partnerką była pięć lat starsza Amerykanka Jennifer Elie. Po wygranej 7-6, 7-5 z Laurą Deigman (Wielka Brytania) i Simone Pratt (Bahamy), w ćwierćfinale uporały się z amerykańskim deblem Veronica M. Corning - Nicole Robinson, wygrywając 7-6, 6-1.
W półfinale nie dały jednak rady Shuko Aoyama (Japonia) i Gabrieli Dabrowski (Kanada), przegrywając 6-7, 6-4, 5-10.
W singlu 21-letnia Jegiołka zaczęła rywalizację od razu w turnieju głównym. Po zwycięstwie 2-6, 6-2, 6-0 odniesionym nad Japonką Aki Yamasoto, w II rundzie uległa jednak jej rodaczce Misa Eguchi 2-6, 4-6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?