Podobnie jak we wcześniejszych turniejach w Grecji Jegiołka lepiej wypadła w deblu. Jednak trzeciej wygranej na koncie w karierze nie zanotowała.
W Zawadzie grała w parze z rok młodszą Katarzyną Kawą i po dobrej grze dotarły do półfinału. W nim spotkały się z deblem Ana Jova-nović (Serbia) - Justine Oz-ga (Niemcy). Wyżej notowane rywalki okazały się lepsze i to one stanęły do walki o końcowy trium w halowym turnieju ITF z pulą nagród 25 tysięcy dolarów.
W finale zmierzyły się z turniejową "czwórką", ukraińską parą Ludmiła i Nadja Kiszenok i wygrały 6:, 6:4.
Jovanović wczoraj na kort Centrum Tenisowego wyszła dwukrotnie. Wcześniej rozstawiona z "ósemką" Serbka grała bowiem w finale singla.
W drodze do niego pokonała 6-2, 7-6 (3) fawo- ryzowaną Rosjankę Ksenię Pervak, a w półfinale w trzech setach (4-6, 6-4, 6-4) uporała się z Ukrainką Weroniką Kapszaj.
Główne trofeum przegrała jednak bardzo wyraźnie z numerem jeden rywalizacji Czeszką Sandrą Zahlavovą 0:6, 0:2. Czeszka w drodze do finału pokonała po kre-czach rywalek: swoją rodaczkę Evę Birnerową, a w półfinale "czwórkę" Si-monę Halep z Niemiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?