Na kortach w Zawadzie trwa halowy turniej z cyklu ITF, z pulą nagród 25 tysięcy dolarów. Wczoraj na korcie dwukrotnie pojawiła się opolska jedynaczka Justyna Jegiołka. Tenisistka Smeczu Leśnica, klasyfikowana na 360. miejscu w światowym rankingu najpierw zagrała pojedynek singlowej pierwszej rundy, w którym mierzyła się z notowaną ponad 100 pozycji niżej Słowaczką Lenką Jurikovą.
Do wyłonienia triumfatorki potrzebne były trzy sety, a w decydującym lepsza byłą Jegiołka, która ostatecznie wygrała 6:3, 3:6, 6:2. Po południu Opolanka rozstawiona z numerem jeden w deblu z Łotyszką Dianą Marcinkevica, nie miały większych kłopotów z pokonaniem pary ukraińsko-bośniackiej: Anastasiya Fedoryshyna - Jasmina Tinjic, wygrywając w dwóch setach do 2 i 4.
W kolejnej rundzie gry pojedynczej zawodniczka z Leśnicy zmierzy się już dziś w drugim meczu na korcie numer jeden (początek około godziny 12.30) z rozstawioną z “szóstką" Niemką Kristiną Barrois. Natomiast w deblu w piątek czeka ją prawdopodobnie mecz z trzecią parą turnieju Alice Balducci - Giulia Gatto-Monticone, które wcześniej muszą pokonać dużej niżej notowane rywalki. Do kolejnej rundy awansowała już druga para turnieju.
Więcej niespodzianek jest w singlu, gdyż już w pierwszej rundzie z rywalizacją pożegnała się najwyżej rozstawiona Czeszka Eva Birnerova, która przegrała z rosyjską kwalifikantką Natalią Orlovą. Nie zagra już także numer dwa Carina Witthoeft z Niemiec, która nie sprostała Czeszce Martinie Boreckiej. Awans wywalczyły z kolei cztery kolejne rozstawione tenisistki, a także dwie triumfatorki Hart Open Naomi Broady “(Wielka Brytania) i Sandra Zahlavova (Czechy). Z pięciu Polek obok Jegiołki udało się przebrnąć pierwszą rundę jeszcze tylko Magdalenie Frech.
Początek zmagań w Zawadzie codziennie od godz. 11.00. Wstęp wolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?