I LO było pierwszą w Opolu szkołą średnią, która rozpoczęła międzynarodową współpracę. Partnerstwo obu szkół polega głównie na wymianie uczniów i realizowaniu wspólnych programów. Opolscy uczniowie przynajmniej raz w roku jeżdżą do Gray, potem (tak jak w tym tygodniu) odwiedzają ich francuscy koledzy.
- Byłem w Gray rok temu. Było wspaniale. Nie ma lepszego sposobu by poznawać kraj jak mieszkać u francuskiej rodziny - mówi Tomasz Sopyła, uczeń I LO. - Bardzo się wtedy zaprzyjaźniłem z Alanem. Stale mamy kontakt przez internet, głównie przez Facebooka. Bardzo się cieszę, że mogę teraz gościć go u siebie - dodaje.
Francuzi w Opolu zostaną tydzień. Dla wielu z nich to pierwszy kontakt z Polską.
- Wrażenia na razie mam bardzo dobre. Wszyscy są przyjaźni, choć bardzo zdziwiła mnie atmosfera podczas lekcji - mówi Alan Seine, uczeń z Gray. - Wszyscy są bardziej wyluzowani niż u nas. Bardzo mi się podoba, że można na lekcji rozmawiać, nawet zjeść kanapkę. A propos jedzenia - polskie dania bardzo mi smakują, tylko wszyscy ciągle chcą nas karmić - dodaje.
Kontakt z liceum w Gray zapoczątkowała Bożena Olszewska, wicedyrektor I LO. - 20 lat temu poznałam Claudette Pidoux z Lycée Augustin Cournot w Gray. Przyjechała tu ze znajomym, który na Opolszczyźnie robił interesy. Spodobało się jej Opole i zaproponowała naszej szkole wspólny projekt - mówi. - Nie wahałam się ani chwili. To była wielka szansa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?