Już nie płaci za niewykonane połączenia

fot. Daniel Polak
Pani Jadwiga: – Nie będę płacić „za frajer”.
Pani Jadwiga: – Nie będę płacić „za frajer”. fot. Daniel Polak
Po interwencji nto Jadwiga Góra z Kędzierzyna-Koźla nie musi oddawać pieniędzy za połączenia telefoniczne, których nie wykonała.

Nie chodziło o dużą sumę, raptem o kilkadziesiąt złotych, ale dlaczego mielibyśmy oddać je "za frajer" - mówi Jacek Góra, syn pani Jadwigi.
Zwrotu ponad 30 złotych żądała od nich firma Tele 2. Po interwencji nto okazało się, że niesłusznie.

- Wykonamy korektę należności i wycofamy zadłużenie z windykacji - poinformowała Marta Nowicka z biura prasowego Tele 2.

Poszło o rachunki telefoniczne za rzekome połączenia poprzedzane prefiksem firmy Tele 2. Do pani Jadwigi Góry przyszły dwie tajemnicze faktury. Jedna z nich 11 grudnia 2006 roku, a druga dokładnie rok później. Pierwsza opiewała na kwotę 15 złotych, kolejna na 12 zł.

- Problem w tym, że ja w tym czasie w ogóle nie korzystałam z telefonu stacjonarnego - mówi nasza czytelniczka.
Umowę z TPSA pani Góra rozwiązała 30 października 2005 roku. Mimo to Tele 2 twierdziło, że ze swojego telefonu korzystała i operatorowi pieniądze się należą. Dług z jednej z faktur oddała nawet firmie windykacyjnej.

Przedstawiciele firmy tak tłumaczą teraz całe zamieszanie: -Pani Góra została odłączona w 2005 roku przez TP SA, ale nie wypowiedziała umowy dotyczącej preselekcji. Po kilku miesiącach TP SA przekazała numer innemu abonentowi razem z preselekcją naszej firmy. Zanim zostało to zauważone i skorygowane przez telekomunikację, nowy właściciel numeru wykonał kilka połączeń przez naszą sieć - wyjaśnia Marta Nowicka. - Tele 2 nie zostało poinformowane, że numer ten nie należy już do klientki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska