Z takimi dylematami będą się borykać członkowie sejmowej komisji kultury, która przy małym budżecie musi uczcić historyczną rocznicę. W roli jej członków wystąpią prowadzący kabaretowy wieczór aktorzy: Lucyna Malec, Andrzej Grabowski i Paweł Królikowski. A uczestnikami obrad będą kabaracierze w składzie: Paranienormalni, Formacja Chatelet, Marcin Daniec, OTTO, Kabaret Moralnego Niepokoju oraz Neo-Nówka.
- Będziemy zastanawiać się m.in. nad tym, która z posłanek mogłaby zagrać rolę Jagienki, a który pan - Jagiełłę i Ulricha von Jungingena - zdradza Robert Górski, autor scenariusza Kabaretonu.
Ma być historycznie, ale z i z odniesieniami do współczesności. Kabaret Moralnego Niepokoju wcieli się w znawców świata celebrytów.
Kabareciarze chcą też edukować.
- Nie wszyscy znają datę bitwy pod Grunwaldem, więc mamy przed sobą "poważne" zadanie - żartuje Robert Górski.
Historią w trochę innym wydaniu zajmie się powracający do Opola po latach przerwy kabaret OTTO. - My na scenie jesteśmy tak długo, że sami tworzymy już historię - śmieje się Wiesław Tupaczewski. Trójka rozśmieszaczy z OTTO zajmie się nie średniowieczem czy starożytnością, ale historią ostatnich 20 lat. - Czas tak bardzo przyspieszył, że lata 90. wydają się bardzo odległe. Pojawił się internet, komórki i wiele innych rzeczy, z których można się pośmiać - zapowiada Tupaczewski, dodając, że jego ekipa wystąpi w tradycyjnych czarnych garniturach. - One też są już historyczne - mówi.
Nie widziany od siedmiu lat w Opolu Marcin Daniec postara się przekonać, że Polacy potrafią czcić nie tylko porażki, ale i zwycięstwa.
- Rzecz w tym, że takie zwycięstwa mają wielu ojców i tu rodzi się zwykle polskie piekiełko - mówi satyryk i dodaje, że cieszy się z powrotu do Opola. - Już nie mogę się doczekać!
Przebiera nogami również kabaret Paranienormalni, który na festiwal przywiezie premierową piosenkę o niespełnionej miłości do tzw. skarpet na dotarcie. - Każdy z nas przetarł już palce czy piętę, ale wielu czeka z ich wyrzuceniem w nieskończoność - wyjaśnia kontekst znany z roli Mariolki, Igor Kwiatkowski.
Skecz Paranienormalnych wyłamie się z historycznego motywu Kabaretonu. - Będzie współcześnie. Opowiemy o człowieku stojącym w korku, do którego przyczepia się dziwny jegomość - zdradza Kwiatkowski.
Beata Harasimowicz, reżyserka Kabaretowej Ligi TVP, zapowiada, że tegoroczny Kabareton będzie śmieszny i malowniczy. - Poprzez kostiumy i zachowanie prowadzących będziemy chcieli wyznaczyć nowe trendy dla polityków i nie tylko - zapowiada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?