Kacha to superlaska. Portret Katarzyny Radzik - Miss Polonia Opolszczyzny 2010

Na co dzień Kasia nosi się skromnie. Bez zbędnego makijażu, jaki noszą współczesne nastolatki, bez wyzywających ubrań. W dżinsach, bluzie z kapturem. Po prostu na luzie. Właśnie skończyła ogólniak i marzy o studiach matematycznych. - Wiem, że to może zabrzmi dziwnie, ale chciałabym być zostać nauczycielką. Lubię pomagać ludziom - mówi o sobie Katarzyna.

- Szczególną radość sprawiałaby mi praca z dziećmi. Kocham maluchy i strasznie lubię z nimi przebywać - dodaje. - Moją pasją do niedawna był też sport. Grałam w juniorskim zespole Cukierków. Teraz jestem tylko kibicem, chociaż nadal lubię sobie pograć i kocham wszystko, co jest związane z tą dyscypliną sportu.

Zupełnie inną Kasię znajomi zobaczyli w niedzielę na wybiegu finałowym gali Miss Polonia w brzeskim zamku. Okazało się, że była koszykarka ma idealne wymiary (wzrost 170 cm, biust 90 cm, talia 62 cm, biodra 91 cm) i prezentacjami w stroju kąpielowym oraz bieliźnie zachwyciła publiczność.

- Kacha zawsze była w porządku, ale nie wiedzieliśmy, że z niej aż taka superlaska - zachwycają się jej szkolni koledzy Dawid Drożdżak i Mateusz Fuks. - Była niezłą zawodniczką, wyróżniała się w grupach juniorskich i zapowiadała się na niezłą koszykarkę - mówi też Ryszard Dzwonek, dziennikarz sportowy.

Maciej Stefański, dawny nauczyciel Kasi ze szkoły przy ul. Oławskiej pamięta ją nie tylko z boiska. Podkreśla, że była wyróżniającą się uczennicą. - W tym przypadku inteligencja idzie w parze z urodą. Brawo Kasiu i trzymamy za ciebie kciuki - powiedział nam starosta brzeski. Ryszard Makowiecki z opolskiego biura Miss Polonia: - Teraz przed Kasią ciężka praca i obowiązki reprezentowania naszego regionu.