Kadłub szykuje się do walki o tytuł najlepszej wsi w Europie

Radosław Dimitrow
W Kadłubie trwają ostatnie prace porządkowe. - Ludzie sprzątają obejścia wokół domów i szykują się do przyjęcia komisji. Nikomu nie trzeba mówić, co ma robić - mówi Gabriela Puzik, sołtys wsi.
W Kadłubie trwają ostatnie prace porządkowe. - Ludzie sprzątają obejścia wokół domów i szykują się do przyjęcia komisji. Nikomu nie trzeba mówić, co ma robić - mówi Gabriela Puzik, sołtys wsi. Radosław Dimitrow
Kadłub będzie reprezentował Opolszczyznę w konkursie Europejskiej Nagrody Odnowy Wsi. Mieszkańcy w pocie czoła szykują się do przyjęcia komisji oceniającej.

 

 

W Kadłubie pod Strzelcami Opolskimi od kilku tygodni trwa wielka mobilizacja.

Mieszkańcy chcą pokazać swoją wieś z jak najlepszej strony.

 

2 czerwca okolicę będzie wizytować komisja z Europejskiego Stowarzyszenia Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Tworzą ją delegaci z Francji, Niemiec, Austrii i Słowacji.

 

Kadłub został zgłoszony do konkursu przez opolski Urząd Marszałkowski. Jest jedną z dwóch wsi w kraju, która reprezentuje Polskę

 

 

- Hasło przewodnie tegorocznego konkursu brzmi „Być otwartym”, a komisja zapowiedziała, że będzie oceniać nie tylko estetykę, ale także zaangażowanie mieszkańców w życie swojej wsi i otwartość na innych - tłumaczy Mariola Szachowicz z Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Urzędzie Marszałkowskim. - Pod tym względem Kadłub świetnie wpisuje się w konkurs.

 

We wsi działa „Muzeum bez murów”, które polega na tym, że mieszkańcy zapraszają do siebie na ciekawe pokazy rękodzielnictwa i regionalnych tradycji.

Poza tym Kadłub utrzymuje partnerskie relacje z potomkami emigrantów, którzy żyją w Teksasie.

 

Kadłub działa w programie Odnowy Wsi od 2003 roku, w 2008 roku zdobył tytuł Najpiękniejszej Wsi Opolszczyzny.

Było to możliwe m.in. dzięki temu, że mieszkańcy zaangażowali się w budowę hali gimnastycznej przy szkole podstawowej, domu strażaka, uporządkowali miejsca pochówku ofiar epidemii cholery, a także utworzyli nowe tereny rekreacyjne.

 

Najbliższe dwa tygodnie to ostatni moment, żeby we wsi coś upiększyć.

W związku z tym mieszkańcy odnowili niedawno kapliczkę, a obecnie sadzą krzewy i porządkują teren wokół nowego parkingu.

 

- Rzeczywiście jest wielka mobilizacja, ale też nikogo nie trzeba gonić do roboty - przekonuje Gabriela Puzik, sołtys Kadłuba. - Ja zawsze powtarzam, że największym bogactwem naszej wsi są mieszkańcy. Oni zawsze dbają o swoje domy. Co sobotę porządkują podwórka i sprzątają ulice przed domem. Nikomu nie trzeba mówić, co ma robić.

 

Wyniki konkursu będą znane we wrześniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska