Obraz będzie przez całą dobę obserwowany w siedzibie Straży Miejskiej. Zdaniem radnego obsługa monitoringu powinna mieć możliwość nadawania komunikatów przez głośnik przy kamerze. W ten sposób mogłaby od razu, nie czekając na przyjazd radiowozu policyjnego, reagować na wandalizm, zachowania chuligańskie czy bójki.
- Ja byłbym za. Takie głośniki mogłyby nam ułatwić pracę. Szybka, choćby słowna reakcja czasem może rozładować sytuacje konfliktowe. Chociaż trudno przewidzieć, jak potraktuje to społeczeństwo - zastanawia się ostrożnie Grzegorz Smoleń, komendant Straży Miejskiej w Nysie. W Polsce podobne rozwiązanie wprowadziło już jedno z miast, ale funkcjonuje zbyt krótko, żeby wyciągać wnioski. Gadające kamery działają natomiast w Anglii czy Holandii.
- Na razie nie rozważamy zainstalowania systemu głosowego - mówi Artur Pieczarka, rzecznik Urzędu Miasta.
System głośników ostrzegających mieszkańców przed alarmami czy zagrożeniami już w Nysie funkcjonuje. Nie jest jednak powiązany z monitoringiem wizyjnym. Na budowę nowego systemu kamer gmina Nysa przeznaczy w tym roku 350 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?