Kanar może zatrzymać gapowicza. Zmieniło się prawo

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Niepokorny gapowicz przykuty do kasownika? Nic z tych rzeczy - to scenka tylko na potrzeby zdjęcia. Kontroler, owszem, może zatrzymać osobę, która nie ma biletu i nie chce się wylegitymować, ale bez użycia siły.
Niepokorny gapowicz przykuty do kasownika? Nic z tych rzeczy - to scenka tylko na potrzeby zdjęcia. Kontroler, owszem, może zatrzymać osobę, która nie ma biletu i nie chce się wylegitymować, ale bez użycia siły.
Jeździsz bez biletu? To uważaj! Od 1 marca zmieniają się przepisy i kontrolerzy będą mieli prawo przytrzymać gapowicza do przyjazdu policji.

Zmiana to efekt grudniowej nowelizacji ustawy o transporcie zbiorowym. W myśl poprawionych przepisów kontrolerzy będą mogli zatrzymać osobę, która jedzie na gapę, a przyłapana na gorącym uczynku nie zechce się wylegitymować.

- Dotychczas osoby sprawdzające bilety były w takich sytuacjach bezradne. Gdy ktoś jechał bez biletu, nie można go było przymusić do tego, aby pokazał jakiś dokument tożsamości, ani przytrzymać do przyjazdu policji, która mogłaby taką osobę spisać - mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik w Ministerstwie Infrastruktury.

Nowe przepisy dają kontrolerom możliwość tzw. ujęcia.

- Czyli zatrzymania osoby, która nie ma biletu i nie chce się wylegitymować, do przyjazdu policji. Wszystko oczywiście musi odbywać się bez użycia siły. Kontroler ma prawo zatrzymać osobę bez biletu, gdy ta nie chce pokazać dokumentów lub gdy próbuje uciec - tłumaczy Karpiński.

Jak jednak zatrzymać niepokornego gapowicza bez użycia siły? Kontrolerzy mają swoje sposoby. Wystarczy chociażby nie otworzyć drzwi autobusu lub zastawić jedno z wyjść. Nowe uprawnienia zyskają nie tylko kontrolerzy w autobusach miejskich, ale też w PKS-ach czy na kolei.

Zdaniem Tomasza Zawadzkiego z Miejskiego Zakładu Komunikacji w Opolu, nowe przepisy ułatwią pracę kontrolerom.

- Do tej pory nie bardzo było wiadomo, co robić w sytuacjach, gdy pasażer bez biletu nie chciał podać danych do wypisania mandatu albo próbował uciekać. To narzędzie na pewno pomoże nam walczyć z gapowiczami - dodaje Zawadzki.

Kontrolerzy do sprawy podchodzą z umiarkowanym entuzjazmem.

- To dobrze, że będziemy mieli prawo do zatrzymania osoby bez biletu, z drugiej strony trochę się obawiamy, jak zareagują pasażerowie. Bo np. jak drobna kobieta zatrzyma wielkiego osiłka. W tej pracy bywa różnie - mówi nam jeden z kontrolerów.

Pasażerowie też zauważają plusy i minusy nowego prawa.

- Nie chciałabym, żeby kontroler miał prawo do legitymowania mnie, ale popieram możliwość przytrzymania gapowicza do czasu przyjazdu policji - dzieli się swoją opinią Anna Pastuch z Opola.
Kara za przejazd bez biletu to w Opolu 210 złotych, czyli 50-krotność wartości normalnego biletu jednorazowego pozamiejskiego.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska