- Po raz pierwszy uczestniczę w spotkaniu opolskiej grupy morsów - przyznaje Marek z Opola. - W pierwszej chwili woda wydawała się cieplejsza od powietrza, potem poczułem zimno. Ale jest super. Chyba częściej będę tu przychodził.
Na ośnieżonej plaży "Silesii" było w niedzielę czternastu morsów. W tym gronie nie zabrakło Wacława Jakuczka.
- Od trzydziestu lat hartuję zimą organizm zanurzając się na kilka minut w lodowatej wodzie - mówi nto pan Wacław. - Do ubiegłego roku byłem sam, ale udało mi się namówić kilku zapaleńców i zaczęliśmy wspólnie zażywać takich zimnych kąpieli.
Grupa morsów z Opola liczy już 20 członków. Spotykają się raz w tygodniu na plaży wyrobiska "Silesia" i wspólnie zanurzają w lodowatej wodzie.
- Czasem trzeba wyrąbać sobie w lodzie miejsce, by móc się zanurzyć - mówi Dariusz Chwist. - Ale potem przeżycia są niesamowite.
- Takie lodowate kąpiele dobrze wpływają na organizm - dodaje Wacław Jakuczek.
Opolskie morsy zapraszają do wspólnych kąpieli. Kontakt z Dariuszem Chwistem, ratownikiem z pływali "Akwarium".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?